×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Pielęgniarka zaatakowana siekierą na bezpłatnym L4. Pieniądze na rehabilitację zebrała w internecie

Autor: oprac. JKB • Źródło: TOK FM, Rynek Zdrowia29 listopada 2021 11:05

22-letnia pielęgniarka została zaatakowana siekierą podczas dyżuru w szpitalu psychiatrycznym. W tej chwili przebywa na bezpłatnym zwolnieniu lekarskim, ponieważ w placówce była zatrudniona na kontrakcie. Kobieta uruchomiła internetową zbiórkę na rehabilitację. Zebrała dwa razy więcej niż planowała.

Pielęgniarka zaatakowana siekierą na bezpłatnym L4. Pieniądze na rehabilitację zebrała w internecie
Pielęgniarka pracuje w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku. Fot. Shutterstock
  • Pielęgniarka została zaatakowana siekierą przez pacjenta w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku. Do zdarzenia doszło 10 listopada
  • Pielęgniarka poszła na bezpłatne zwolnienie lekarskie, ponieważ pracowała w placówce na kontrakcie
  • W związku z tym kobieta uruchomiła internetową zbiórkę na rehabilitację. Zebrała dwa razy więcej niż planowała
  • - Czeka mnie seria wizyt u ortopedy, fizjoterapeuty, ale również u psychologa, bo taka sytuacja odbija dość mocne piętno na psychice – napisała pielęgniarka w opisie zbiórki

Sprawdź: L4 od 2022. Krótsze zwolnienie lekarskie i niższy zasiłek chorobowy. Duże zmiany

Od 2022 zwolnienie lekarskie z nowego powodu. Masowo wzrośnie liczba L4

Zaatakował pielęgniarkę na dyżurze. Pieniądze na rehabilitację zbierała w internecie 

Do dramatycznego wydarzenia doszło 10 listopada w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku. Zraniona siekierą pielęgniarka musiała przejść na bezpłatne zwolnienie lekarskie, ponieważ w placówce pielęgniarka była zatrudniona na kontrakcie. Założyła zbiórkę pieniędzy, by rozpocząć  konieczną rehabilitację.

- Zostałam uderzona przez pacjenta siekierą w plecy. Wstępnie wyszłam z tego ze złamanym żebrem i warstwami szwów. Przebywam obecnie na bezpłatnym zwolnieniu lekarskim, jednak minie jeszcze trochę czasu, nim wrócę do pracy. Czeka mnie jeszcze seria wizyt u ortopedy, fizjoterapeuty, ale również u psychologa, bo taka sytuacja odbija dość mocne piętno na psychice – napisała pielęgniarka w opisie zrzutki.

22-latka wyjaśniła, że bardzo chce wrócić do pracy i normalnego funkcjonowania, ponieważ "psychiatria potrzebuje pielęgniarek".

Zbiórka już się zakończyła. Kobieta zebrała ponad 42,5 tys. zł, to dwa razy więcej niż planowała.

Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/f8cg9e

Czytaj: Dramat w szpitalu. Pacjent uderzył pielęgniarkę siekierą w plecy 

"Śmieciowe świadczenia przy śmieciowej umowie"

Jednak sprawę wywołała gorącą dyskusję, a sytuację pielęgniarki skomentował dla TOK FM mecenas Grzegorz Ilnicki, specjalista prawa pracy. Zdaniem eksperta 22-latka może liczyć jedynie na "śmieciowe świadczenia społeczne przy śmieciowej umowie".

- Kiedy jest się młodą pielęgniarką w - wydawałoby się - bezpiecznym miejscu, to nie myśli się o takich rzeczach, jak emerytura czy zasiłek chorobowy. Potem okazuje się, że każdy z nas może doświadczyć wypadku przy pracy, zostać zaatakowany, zachorować na nieuleczalną chorobę – powiedział TOK FM prawnik.

Jak przypomniał mecenas Ilnicki, rodzaj umowy jest uregulowany przez prawo. "Kiedy jest się w zhierachizowanej strukturze, takiej jak szpital, to jedyną legalną formą zatrudnienia jest umowa o pracę" – wyjaśnił specjalista.

Prawnik w rozmowie z TOK FM dodał także, że jego zdaniem polskie państwo powinno wziąć odpowiedzialność za tę sytuację. Ilnicki przypomniał, że posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk złożyła do premiera  wniosek o przyznanie pielęgniarce renty specjalnej.

Czytaj: Od 2022 zwolnienie lekarskie z nowego powodu. Masowo wzrośnie liczba L4

Od 1 grudnia nowe obostrzenia. Niedzielski: zamknięcie szkół nie wchodzi w grę

Groźny atak w gdańskim szpitalu

Przypomnijmy, po ataku pacjenta na pielęgniarkę, szpitalny personel szybko obezwładnił mężczyznę, a kobiecie została udzielona pomoc medyczna.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na skutek zdarzenia kobieta doznała obrażeń ciała trwających powyżej siedmiu dni, jej życiu nic nie zagraża. Po opatrzeniu rany kobieta opuściła placówkę medyczną - powiedziała "Gazecie Wyborczej" podinsp. Magdalena Ciska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Sprawca przebywa w szpitalu i zostanie poddany badaniom na poczytalność. Policja zaś prowadzi czynności w kierunku przestępstwa napaści na funkcjonariusza publicznego w związku ze spowodowaniem średniego uszczerbku na zdrowiu.

Sprawdź: Powstaje nowy zawód medyczny. Pielęgniarka, ratownik i dietetyk będą asystować chirurgom

Federacja Szpitali pyta MZ i NFZ: kto zapłaci za leczenie cudzoziemców. Rachunki nawet na 100 tys. zł

Ratownicy medyczni chcą mieć swojego konsultanta krajowego. Projekt ustawy tego nie przewiduje 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze