Obowiązkowe szczepienia na Covid-19 dla pracowników - w USA fala takich decyzji w firmach i instytucjach
W obliczu wzrostu zakażeń wariantem Delta coraz więcej instytucji publicznych i firm w USA zaczęło wymagać od pracowników szczepień przeciwko Covid-19. Właśnie dołączyła do nich pierwsza agencja federalna - departament ds. weteranów.

- Ponad 100 tys. pracowników placówek medycznych dla weteranów amerykańskich sił zbrojnych będzie musiało się w pełni zaszczepić przeciw Covid-19 w ciągu najbliższych ośmiu tygodni
- Amerykańskie organizacje medyków są za obowiązkiem szczepień dla wszystkich pracowników sektora medycznego
- Obowiązek szczepień lub przechodzenia regularnych testów dla pracowników ogłosiły też władze Kalifornii i miasta Nowy Jork
Według portalu Axios, decyzja ministerstwa weteranów o obowiązku szczepienia przeciw Covid-19 dla pracowników placówek medycznych dla weteranów amerykańskich sił zbrojnych - drugiego największego pod względem liczby pracowników resortu w administracji federalnej USA - przetrze szlak podobnym regulacjom w innych ministerstwach i firmach.
100 tys. pracowników placówek medycznych dla weteranów z obowiązkiem zaszczepienia się
Według nowych zasad, ponad 100 tys. pracowników placówek medycznych dla weteranów amerykańskich sił zbrojnych będzie musiało się w pełni zaszczepić w ciągu najbliższych ośmiu tygodni.
Wcześniej ponad 50 organizacji skupiających medyków zaapelowało w liście otwartym o wprowadzenie obowiązku szczepień dla wszystkich pracowników sektora medycznego.
Obowiązek szczepień lub przechodzenia regularnych testów dla pracowników ogłosiły też władze Kalifornii i miasta Nowy Jork. Dowodu szczepienia od klientów będzie wymagać też ponad 500 barów w San Francisco należących do stowarzyszenia SF Bar Owner Alliance. Podobne wymogi wobec studentów wprowadził również Uniwersytet Georgetown w Waszyngtonie.
To już nie czas na ''marchewkę'' - firmy sięgną po ''kij'', czyli obowiązek
Według portalu The Hill, to dopiero początek wprowadzania przez publiczne i prywatne instytucje podobnych regulacji, które są reakcją na opór dużej liczby Amerykanów wobec szczepień, nawet w obliczu rosnącej liczby infekcji wariantem Delta koronawirusa.
- Jesteśmy w takim momencie tej pandemii, że wybór pojedynczej osoby, by się nie szczepić, dotyka reszty z nas, w głęboki i niszczycielski sposób - powiedział gubernator Kalifornii Gavin Newsom.
Axios zauważa, że choć dotąd wymagania dotyczące szczepień były niepopularne, obecna sytuacja będzie zmuszać coraz więcej instytucji do bardziej zdecydowanych działań.
- W akcjach szczepień skończyły się już ''marchewki'', zachęcające więcej ludzi do zaszczepienia się, a w obliczu pogarszającej się sytuacji w kraju bardziej atrakcyjną opcją stało się sięganie po ''kij'' - komentuje portal.
Jak dotąd w pełni zaszczepiło się 49,7 proc. ludności USA i 60 proc. wszystkich dorosłych. Średnia liczba wykrywanych każdego dnia nowych infekcji SARS-CoV-2 wzrosła w kraju od początku lipca niemal czterokrotnie i obecnie wynosi ok. 56 tysięcy.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)