Nastolatka wyłudziła ponad 100 tys. zł metodą "na lekarza". Dzwoniła do starszych ludzi
18-latka została aresztowana w związku z podejrzeniem o udział w oszustwie metodą "na lekarza".

Nastolatka i metoda "na lekarza"
- Sąd aresztował 18-latkę podejrzaną o udział w oszustwie metodą "na lekarza". Starsze osoby, które uwierzyły, że ich bliscy są poważnie chorzy, straciły przeszło 100 tys. zł i kosztowności – podała w piątek rzecznik bielskiej policji asp. szt. Katarzyna Chrobak.
Funkcjonariuszka powiedziała, że od września na policję zaczęły zgłaszać się starsze osoby, które padły ofiarą oszustwa. - Dzwoniła do nich "pani doktor", informując o potrzebie pilnego zakupu nierefundowanego leku na COVID-19 dla rzekomo poważnie chorego członka rodziny. Pokrzywdzeni przekazali oszustce oszczędności, w sumie ponad 100 tys. zł oraz kosztowności - podała Katarzyna Chrobak.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą, między innymi przejrzeli zapisy kamer monitoringu. Wpadli na trop oszustki. - W poniedziałek zatrzymali kompletnie zaskoczoną kobietę. Została rozpoznana przez pokrzywdzonych - powiedziała rzecznik.
Oszustką okazała się 18-letnia mieszkanka Poznania. - Usłyszała zarzuty popełnienia pięciu oszustw w Bielsku-Białej. Sąd zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt. Grozi jej kara do ośmiu lat więzienia - zaznaczyła Katarzyna Chrobak.
Jak dodała, policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. - Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że aresztowana kobieta metodą "na lekarza" oszukała lub próbowała oszukać również inne osoby na terenie Polski. Dotychczasowe ustalenie wskazują, że nie działała sama. Pomagała jej co najmniej jedna osoba - zaznaczyła.
25-latek odpowie za oszustwa metodą "na lekarza"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)