Marzenie 14-latka: zdrowie kolegów
Został nazwany "anonimowym marzycielem". Ma 14 lat, przez kilka lat zmagał się z nowotworem, a jego największe marzenie zostało spełnione. Zwrócił się do wolontariuszy Fundacji "Mam Marzenie" i poprosił o badania onkologiczne dla rówieśników ze swojego gimnazjum.

Chłopiec nie chce się ujawnić, wiadomo o nim niewiele, poza tym, że od kilku lat zmagał się z ciężką chorobą. Ale na szczęście ma duże szanse, że wróci do zdrowia.
14-latek mógł poprosić wolontariuszy z Fundacji "Mam marzenie" o wszystko. Komputer, grę, rower, komórkę czy wycieczkę. Poprosił jednak o badania onkologiczne dla rówieśników ze swojego gimnazjum.
- Podziwiam tego chłopca za jego marzenie, ponieważ każdy z nas myśli o sobie, a nie o innych dzieciach – mówi jedna z przebadanych gimnazjalistek.
On pomyślał o tym, co sam przeszedł i tych cierpień chciałby zaoszczędzić swoim kolegom. Realizacji marzenia nikt nie śmiał odmówić, stąd do jego rodzinnych Wierzchosławic ruszyli lekarze i specjalny bus, przystosowany do wykonywania badań ultrasonograficznych i pediatrycznych. Badanie było bezpłatne i dzieci nie musiały oczekiwać w długiej kolejce.
Z doświadczenia lekarzy biorących udział w takich akcjach wynika, że zazwyczaj u 20 proc. przebadanych wynik nie jest jednoznaczny i wymagane są dalsze konsultacje u specjalistów.
W przypadku kolegów anonimowego marzyciela, lekarze nie wykryli poważnych schorzeń. Chcą jednak wrócić do Wierzchosławic, bo nie zdążyli przebadać wszystkich dzieci.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)