Lekarz kryminalistyczny decyduje o kwalifikacji zdarzenia
Kwalifikacja zdarzenia, wypadek, samobójstwo czy zabójstwo, zależy od decyzji lekarza kryminalistycznego i przesądza z kolei o kwalifikacji czynu przez prokuratora.

W przypadku zgonów z przyczyn innych niż naturalne, na miejscu zjawia się policja i prokurator oraz lekarz, który ma określić czas, przyczynę i okoliczności śmierci.
Maciej Kaniewski, biegły medycyny rzeszowskiego Laboratorium Kryminalistycznego mówi, że to lekarz kryminalistyczny decyduje o kierunku pierwszej fazy prokuratorskiego dochodzenia. Musi określić, czy rana postrzałowa to efekt wypadku czy zabójstwa. Czy człowiek popełnił samobójstwo, uległ wypadkowi lub został zamordowany. Decyzja lekarza kryminalistycznego determinuje decyzję prokuratora. W konsekwencji – przesądza o winie lub niewinności żyjących, którzy mogli mieć związek ze śmiercią.
Kaniewski zawsze przy sobie ma rękawiczki i odzież "podwójnie” ochronną, żeby nie zostawić własnych śladów na miejscu przestępstwa i uniknąć zakażenia lub zatrucia. Nigdy bowiem nie wie, z czym zetknie się na miejscu. I, oczywiście, obowiązkowe wyposażenie - zestaw odczynników chemicznych na obecność krwi i nasienia, termometr do badania temperatury wewnątrz ciała zmarłego. To ważny wskaźnik, który pomaga ustalić czas zgonu.
Im mniej czasu upłynęło od zgonu, tym łatwiej i precyzyjniej można określić jego czas, na podstawie analizy temperatury ciała, stopnia wykształcenia plam opadowych.
Maciej Kaniewski wyjaśnia, że dla ustalenia okoliczności śmierci wszystko może mieć znaczenie: ułożenie ciała, znamiona pośmiertne, charakter obrażeń, stan otworów naturalnych - ciała obce w nich znalezione, miejsce i układ rozbryzgów krwi, wydzieliny, stan ubrania denata, przedmioty przy nim znalezione.
Ale bywa, że lekarz musi określić przyczynę śmierci dawno zmarłego człowieka. W Kaniewskim nie konieczność badania szczątków ludzkich wzbudza jednak wówczas odrazę, a perwersyjność zabójców, która, pomimo, że doktor od wielu lat wykonuje ten zawód, ciągle go zaskakuje.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)