Indie: 18 osób zmarło w szpitalu, gdy zabrakło prądu
Osiemnaście osób zmarło w szpitalu w leżącej na południu Indii prowincji Tamilnadu, gdy powódź zalała generatory prądu w budynku - poinformowały w sobotę (5 grudnia) miejscowe władze.

Do władz Madrasu, stolicy prowincji, dotarły skargi na zaniedbania kierownictwa szpitala, które nie poradziło sobie ze skutkami wielodniowych opadów deszczu.
18 pacjentów leżących na intensywnej terapii zmarło, gdy w szpitalu przestały działać wentylatory.
Ulewy, które wystąpiły w południowych prowincjach Indii w połowie listopada, kosztowały życie ponad 100 osób; zatopionych jest wiele farm i domów.
Do pomocy w regionach dotkniętych kataklizmem wysłano wojsko; w sobotę w tymczasowych obozach przebywały jeszcze tysiące osób, które uciekły przed powodzią.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)