×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Dr Google nie ma kwalifikacji

Autor: Dziennik Polski, RZ/Rynek Zdrowia22 sierpnia 2012 11:15Aktualizacja: 22 sierpnia 2012 11:16

Mimo ostrzeżeń lekarzy wciąż trzy czwarte Polaków leczy niektóre dolegliwości samodzielnie, bez wizyty u specjalisty. Terapię " zleca im" dr google - donosi Dziennik Polski.

Dr Google nie ma kwalifikacji
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022
Terminem "dr Google", pochodzi od nazwy popularnej wyszukiwarki. Gdy wpiszemy w okienku niepokojące nas objawy, wyskoczą dziesiątki stron internetowych z opisem chorób i sposobów ich leczenia. Niemal każde schorzenie ma także forum dyskusyjne, gdzie porad udzielają osoby podające się za lekarzy lub inni chorzy. Lekarze ostrzegają: błędna diagnoza lub niewłaściwa terapia może być nawet przyczyną śmierci.

- Internet jest coraz bardziej agresywny, coraz liczniejsze portale subiektywnie informują o lekach i są elementem czarnego PR firm farmaceutycznych, które w ten sposób mogą dyskwalifikować produkty innych firm - mówił dr Wojciech Łuszczyna, rzecznik Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, podczas konferencji "Sztuka stosowania leków", organizowanej przez URPL.

Lekarze zwracają uwagę na to, że w pacjencie pozostaje też nieodparta chęć do modyfikacji farmakoterapii i zmiany podyktowanych przez lekarza zaleceń, m.in po przeczytaniu informacji zawartych w internecie.

Jak mówił nam wcześniej Adam Czarnecki, socjolog, wiceprezes zarządu ARC Rynek i Opinia popularność internetu w kwestiach zdrowotnych może mieć dwa źródła. Z jednej strony - internet jest pierwszym miejscem, do którego zagląda pacjent w oczekiwaniu na wizytę u lekarza. Sprawdza tam, jaka może być przyczyna dolegliwości i jakie są sposoby złagodzenia jej. Z drugiej - przekaz płynący od lekarza rodzinnego jest niewystarczający i dlatego chory szuka dodatkowych informacji w internecie.

- Rzeczywiście w wielu przypadkach może okazać się, że komunikacja na linii pacjent - lekarz nie jest wystarczająca i satysfakcjonująca, bo albo otrzymaliśmy niepełne informacje, albo zostały one przekazane w taki sposób, że ich do końca nie zrozumieliśmy - dodaje ekspert.

 

Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum