Gazeta Wyborcza przytacza słowa czytelnika, który w gabinetach mających podpisane kontrakty z Funduszem, słyszał od stomatologów, że "plomba refundowana przez NFZ za chwilę się skruszy i wypadnie. Lepiej zapłacić i mieć bardziej trwałą".

Jeden z dentystów przyznaje, że jako alternatywę proponuje pacjentom plomby światłoutwardzalne. Podkreśla, że robi to w trosce o zęby swocih pacjentów. Jak wyjaśnia, stosowanie plomb amalgamatowych to technika opracowana jeszcze w XIX w. Pod wpływem ciepła metal zwiększa jednak objętość, a z czasem rozszczelnia się. Ciepło wnika też w tkankę zęba i ją uszkadza. Pacjent powinien wiedzieć, że ma wybór i może sam zdecydować  - tłumaczy dentysta.

Zdaniem Joanny Mierzwińskiej, rzeczniczki Dolnośląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, plomby refundowane przez Fundusz wcale nie są najgorszej jakości, a niektórzy dentyści niepotrzebnie wyciągają pieniądze od pacjentów.

Więcej: www.gazeta.pl

• DENTYSTA