Aptekarz miał obrazić prezesa NRL. Postępowanie w sprawie umorzono
Farmaceuta miał wysłać nieprzychylnego i obraźliwego maila do prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej. Powodem miała być niefortunna wypowiedź szefa samorządu lekarskiego o rzekomym fałszowaniu certyfikatów przez farmaceutów.

- Jak podaje portal mgr.farm, Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Wielkopolskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej rozpatrzył skargę na farmaceutę, który miał obrazić prof. Andrzeja Matyję
- Farmaceuta miał napisać bardzo emocjonalnego maila do prezesa NRL, w którym „zawarł opinię na temat zawodu lekarza w opozycji do zawodu lekarza, używając formy nieadekwatnej do stanowiska adresata wiadomości” – podaje mgr.farm
- Ostatecznie postępowanie zostało umorzone, ponieważ nie dopatrzono się w tej sytuacji naruszenia. OROZ uznał, że farmaceuta działał we własnym imieniu i nie popełnił przewinienia z zakresu etyki
Farmaceuta napisał emocjonalną wiadomość
Sprawę farmaceuty z Wielkopolski przytacza portal mgr.farm. Z relacji wynika, że Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Wielkopolskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej rozpatrzył skargę na aptekarza, który miał obrazić prezesa NRL prof. Andrzeja Matyję. Powodem miał być obraźliwy mail wysłany do profesora.
Okazuje się, że powodem zachowania farmaceuty miała być wypowiedź prof. Matyi na temat fałszowania certyfikatów covidowych. Powiedział on w rozmowie dla Polsatu, że otrzymuje informacje o udziale lekarzy w tym procederze, "ale także przede wszystkim farmaceutów" – relacjonuje mgr.farm. Wypowiedź prezesa zbulwersowała środowisko.
Z tego właśnie powodu wielkopolski farmaceuta poczuł się urażony i dlatego wystosował rzeczony mail do prezesa NRL.
Wszczęto postępowanie w sprawie
Ze względu na otrzymanie skargi na farmaceutę, OROZ wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Aptekarz przyznał się do wysłania maila, ale jednocześnie zastrzegł, że wyraził w ten sposób swoje stanowisko, a nie stanowisko samorządu aptekarskiego – podaje mgr.farm.
Co więcej – jak przypomina portal - po wypowiedzi prof. Matyi w "Wydarzeniach", prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej skierowała do niego pismo, w którym apelowała o zawiadomienie do organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z przedstawieniem odpowiednich dowodów, potwierdzających udział farmaceutów w fałszowaniu certyfikatów.
Jednakże, jak wynika z dalszego przebiegu zdarzeń, dotychczas pismo nie doczekało się odpowiedzi. Ostatecznie OROZ umorzył postępowanie – nie dopatrzył się bowiem naruszenia i zgodził się w tej kwestii z prezes NRA.
- Poważne zarzuty stawiane przez Pana Prezesa wobec farmaceutów, bez wskazania konkretnych udowodnionych przypadków, podważają zaufanie społeczne do wszystkich osób wykonujących zawód zaufania publicznego, naruszają dobre imię i wizerunek farmaceutów, co w efekcie może przyczynić się do obniżenia prestiżu zawodu farmaceuty, jednocześnie podważając zaufanie do prowadzonego w aptekach procesu szczepień – napisała prezes Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, cytowana przez mgr.farm.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)