Antysmogowy happening we Wrocławiu
Ponad czterdzieści pięć tysięcy ludzi umiera każdego roku na skutek smogu - biją na alarm działacze Alarmu Smogowego. W poniedziałek (14 listopada) z okazji Dnia Czystego Powietrza w całej Polsce zorganizowano specjalne happeningi.

We Wrocławiu uczestnicy akcji spotkali się przy Pomniku Anonimowego Przechodnia. Postacie odlane z brązu otrzymały maski, podobnie jak przechodnie, którzy przyglądali się happeningowi.
Średnioroczne normy jeżeli chodzi o rakotwórczy benzoalfapiren trzykrotnie, czterokrotnie we Wrocławiu, a w niektórych miejscach, jak w Nowej Rudzie, nawet szesnastokrotnie. Ma to udowodniony, negatywny wpływ na nasze zdrowie - tłumaczy Radosław Gawlik z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego. W Polsce szacujemy, że rocznie umiera z powodu zanieczyszczenia powietrza ponad czterdzieści pięć tysięcy osób - dodaje.
Świadomość problemu z roku na rok rośnie. Sama sytuacja niewiele się jednak poprawia - zauważa Gawlik.
We Wrocławiu, nawet nie paląc, wchłaniamy toksyny porównywalne z wypaleniem 1000 papierosów rocznie. W Nowej Rudzie na Dolnym Śląsku niepalący mieszkańcy "wypalają" nawet 4000 papierosów rocznie - ostrzega Dolnośląski Alarm Smogowy.
Czytaj: www.rmf24.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)