Zapisy na darmową rehabilitację tylko do jednej kolejki. Pacjenci się skarżą. MZ nieugięte
Zasady zapisów na rehabilitację w ramach NFZ w niektórych sytuacjach są dla pacjentów kłopotliwe. Ministerstwo Zdrowia potwierdza: obecnie nie jest możliwe wpisanie się do kolejki oczekujących w dwóch placówkach, mimo że rehabilitacja dotyczy różnych zakresach.

Tego przed kolonoskopią nigdy nie jedz. Ważne zasady
Zapisy na rehabilitację tylko do jednej kolejki
Przypomnijmy: sytuację dotyczącą realizacja skierowania na rehabilitację opisano w interpelacji poselskiej skierowanej do Ministerstwa Zdrowia. Opisano sytuację pacjenta z Janowa Lubelskiego, który mając dwa skierowania w dwóch różnych zakresach i poradniach: neurologicznej i ortopedycznej, nie może jednocześnie wpisać się na listę oczekujących na oba świadczenia.
Jedna z placówek nie chce przyjąć do realizacji skierowania z poradni neurologicznej na styczeń 2023, bo - jak wyjaśniono pacjentowi – jest on już zapisany na rehabilitację w poradni ortopedycznej na kwiecień 2023 roku.
Poinformowano przy tym pacjenta, że dopiero po zakończeniu jednej rehabilitacji będzie mógł się wpisać do kolejki na drugą. Tyle że znowu trzeba będzie czekać na termin przez kilka miesięcy.
W odpowiedzi na interpelację zasady dotyczące skierowań wyjaśnia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
- Bez względu na liczbę otrzymanych skierowań na to samo świadczenie można zapisać się na listę oczekujących tylko do jednego świadczeniodawcy. Obowiązujące rozwiązania zostały wprowadzone w 2004 roku w celu wyeliminowania przypadków zapisywania się przez pacjentów do kilku świadczeniodawców jednocześnie na to samo świadczenie – przypomina.
Wiceminister jednocześnie podkreślił, że z analiz w 2018 roku przeprowadzonych przez NFZ wynikało, że znaczna część osób oczekujących na świadczenia z rehabilitacji była wpisana wielokrotnie na listy oczekujących. Dlatego też od 2019 roku wprowadzono obowiązek prowadzenia list oczekujących na poszczególne zakresy świadczeń rehabilitacji leczniczej w systemie informatycznym Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Obecnie nie jest możliwe wpisanie na listę oczekujących na to samo świadczenie u kolejnego świadczeniodawcy bez poinformowania poprzedniego świadczeniodawcy o rezygnacji z wyznaczonego terminu udzielania świadczenia – tłumaczy Kraska.
Cukrzyca. Ważne odkrycie naukowców. "Być może przełom"
Zakazana lista w cukrzycy. Tego jeść nie wolno
Rehabilitacja. Pacjent tylko w jednej kolejce
W dalszej kolejności wiceminister odniósł się do opisanego w interpelacji przypadku pacjenta, który posiada dwa skierowania na fizjoterapię ambulatoryjną otrzymane od neurologa i ortopedy.
- Kolejne skierowanie nie może stanowić podstawy dokonania wpisu na listę oczekujących u innego świadczeniodawcy na fizjoterapię, powinno jednak być uwzględniane przez świadczeniodawcę, u którego pacjent jest wpisany na listę oczekujących, przy planowaniu cyklu zabiegów – czytamy.
Z wyjaśnień wynika także, że świadczenia z zakresu rehabilitacji mają charakter kompleksowy, więc powinny odpowiadać aktualnym potrzebom zdrowotnym pacjenta. Dlatego też przy planowaniu zabiegów powinny być uwzględniane wszystkie stwierdzone dysfunkcje w celu zagwarantowania właściwego skutku terapeutycznego.
W odpowiedzi na kwestię dotyczącą zmian w rejestracji na rehabilitację w różnych zakresach jednocześnie, wiceminister wskazał, że świadczenie z zakresu rehabilitacji leczniczej traktowane jest jako odrębne świadczenie - pacjent może dokonać wpisu na listę oczekujących na więcej niż jeden rodzaj rehabilitacji.
- Przykładowo możliwe jest wpisanie się na listę na świadczenia fizjoterapii ambulatoryjnej, rehabilitacji ogólnoustrojową w warunkach stacjonarnych oraz na listę oczekujących na rehabilitację neurologiczną, pulmonologiczną czy kardiologiczną w warunkach stacjonarnych – podkreślił wiceminister.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (21)