"Zawodówki" dla lekarzy stają się faktem. Sejm przyjął poprawki Senatu
W środę, 17 listopada, Sejm przyjął poprawki Senatu do nowelizacji ustawy. Zgodnie z nimi poszerzono możliwości aplikowania uczelni o prowadzenie kierunków lekarskich.

- Sejm przyjął zaproponowane przez Senat poprawki do noweli ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw
- Zgodnie z poprawkami o pozwolenie na utworzenie studiów na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym mogą się ubiegać również akademie nauk stosowanych lub uczelnie zawodowe
- Z kolei kredyty na studia medyczne będą udzielane przez banki komercyjne, z którymi Bank Gospodarstwa Krajowego zawarł stosowną umow
Poprawki Senatu przyjęte. Kierunki lekarskie także na uczelniach zawodowych
Jest to nowela ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw, przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji i Nauki.
W myśl nowelizacji pozwolenie na utworzenie studiów na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym może uzyskać uczelnia, która ma kategorię naukową A+, A albo B+ w dyscyplinie nauki medyczne lub w dyscyplinie nauki o zdrowiu lub prowadzi studia na co najmniej jednym kierunku przygotowującym do wykonywania zawodu i ma kategorię naukową w dyscyplinie nauki medyczne lub w dyscyplinie nauki o zdrowiu.
Jedna z ważniejszych poprawek merytorycznych rozszerza możliwość tworzenia wydziałów lekarskich w uczelniach - w pierwotnym brzmieniu ustawy kształcenie to miało być dopuszczone tylko na uczelniach akademickich. W myśl przyjętych zmian, pod pewnymi warunkami, lekarzy będą kształcić mogły również akademie nauk stosowanych lub uczelnie zawodowe.
Według aktualnie obowiązujących przepisów uczelnie zawodowe prowadzą kształcenie wyłącznie na studiach o profilu praktycznym. Rekomendowany przez Senat i komisje sejmowe przepis będzie dopuszczał prowadzenie przez uczelnię zawodową studiów o profilu ogólnoakademickim, o ile taki profil będzie wynikał ze standardów kształcenia na kierunku lekarskim i lekarsko-dentystycznym.
Czytaj: O "zawodówkach dla lekarzy" w Sejmie. "Skandaliczna poprawka deprecjonuje kształcenie"
Rząd wycofuje się z "zawodówek" dla lekarzy. Ale zostawia furtkę?
Rozwiązanie ma pomóc w walce z deficytem kadry medycznej
- Powyższe wynika z zamiaru rozszerzenia kręgu uczelni uprawnionych do wnioskowania o pozwolenie na utworzenie studiów na kierunku lekarskim lub lekarsko-dentystycznym o uczelnie zawodowe. (...) Zwiększenie liczby uczelni, które będą mogły ubiegać się o pozwolenie i które po spełnieniu wszystkich warunków wynikających z rozporządzeń Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (w sprawie studiów oraz w sprawie standardów kształcenia przygotowującego do zawodów lekarza i lekarza dentysty) uzyskają uprawnienie do prowadzenia studiów na kierunku lekarskim lub lekarsko-dentystycznym, przełoży się na zwiększenie liczby studentów, a w konsekwencji liczby absolwentów studiów medycznych - czytamy w uzasadnieniu przygotowanym przez Senat.
Dodano, że proponowane rozwiązania stanowią odpowiedź na deficyt kadry medycznej, który jest szczególnie dotkliwy w sytuacji związanej z trwającą pandemią SARS-CoV-2.
W nowelizacji określono także zasady wsparcia dla osób odbywających odpłatne studia w języku polskim na kierunku lekarskim, z obowiązkiem ich późniejszego odpracowania w publicznej służbie zdrowia.
Kredyty na studia medyczne będą udzielane przez banki komercyjne, z którymi Bank Gospodarstwa Krajowego zawarł stosowną umowę. Umorzenie kredytu - częściowo lub w całości - będzie możliwe pod warunkiem spełnienia odpowiednich warunków.
Na przykład kredyt zostanie całkowicie umorzony, jeśli osoba, która go wzięła, po zakończeniu studiów przepracuje 10 lat w systemie państwowej ochrony zdrowia, a w ciągu 12 lat uzyska tytuł specjalisty w dziedzinie uznanej za priorytetową.
Sprawdź: Wiceszef MZ o kształceniu lekarzy: poluzowanie tylko dla uczelni, które już dziś kształcą medyków
Lekarzy nam nie zabraknie, a otwieranie kolejnych uczelni nie ma sensu. Tak twierdzi część ekspertów
Zawodówki dla lekarzy. NRL: "Nie gwarantują utrzymania wysokich standardów studiów medycznych"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)