Prof. Ryszard Andrzejak złożył w rektoracie Akademii Medycznej we Wrocławiu podanie o rozwiązanie umowy o pracę z końcem czerwca br. - informuje portal gazeta.pl.

Były rektor był kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM, ale w styczniu 2012 roku obecnie urzędujący rektor prof. Marek Ziętek zawiesił go na pół roku w prawach nauczyciela akademickiego. W efekcie prof. Andrzejak nie mógł prowadzić wykładów i zajęć ze studentami.

Przypomnijmy, że sprawa dotycząca plagiatu w pracy habilitacyjnej byłego rektora rozpoczęła się w listopadzie 2008 roku. Wówczas oskarżenie o nierzetelność naukową w pracy habilitacyjnej prof. Andrzejaka wysunęli dr Jarosław Pająk oraz dr Zbigniew Półtorak z uczelnianej Solidarności 80.

Prof. Andrzejakowi zarzucono, że w pracy z 1993 roku dopuścił się plagiatu, przepisując kilkanaście stron z obronionej w 1986 roku pracy doktorskiej obecnej dziekan Wydziału Lekarskiego prof. Jolanty Antonowicz-Juchniewicz. Plagiat miał też polegać na zapożyczeniu wyników badań grupy kontrolnej z wcześniejszej o 14 lat pracy habilitacyjnej prof. Witolda Zatońskiego.

W lipcu 2010 roku sprawą zajął się zespół ds. etyki w nauce przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jego członkowie orzekli, że praca habilitacja prof. Andrzejaka jest plagiatem. Sam były rektor Akademii Medycznej (w kwietniu 2011 roku rektor prof. Ryszard Andrzejak podał się do dymisji) twierdzi, że nie popełnił plagiatu. Zbadaniem sprawy zajęli się naukowcy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

• AKADEMIA MEDYCZNA WE WROCŁAWIU