Rada Organizacji Pacjentów zajęła stanowisko ws. zmian w kształceniu lekarzy
Rada Organizacji Pacjentów przy ministrze zdrowia zajęła stanowisko w związku ze zmianami w systemie kształcenia lekarzy. Rada uznała, że przy ich wprowadzaniu należy kierować się m.in. unijną Dyrektywą o studiach lekarskich "prowadzonych na uniwersytecie lub pod jego nadzorem".

- Rada Organizacji Pacjentów przy ministrze zdrowia 15 marca przyjęła w formie uchwały stanowisko w związku ze zmianami w systemie kształcenia lekarzy
- Stanowisko opublikowała na swojej stronie internetowej Naczelna Izba Lekarska
- Rada zaznacza, że należy dążyć do tego, aby studenci nowych kierunków lekarskich mieli zapewniony dostęp do kadry i zaplecza dydaktycznego na poziomie równoważnym ze studentami kształcącymi się w akademiach i ośrodkach uniwersyteckich
- Zdaniem Rady w planowanych zmianach należy kierować się zapisami Dyrektywy 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 r. w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych.
- Dyrektywa ta stwierdza, że kształcenie lekarzy na podstawowym poziomie obejmuje zajęcia prowadzone "na uniwersytecie lub pod jego nadzorem”
Rada Organizacji Pacjentów o kształceniu lekarzy na nowo otwieranych kierunkach
Stanowisko Rady Organizacji Pacjentów publikuje na swojej stronie Naczelna Izba Lekarska.
Stanowisko przyjęte przez Radę Organizacji Pacjentów:
1. ROP MZ stoi na stanowisku, że w długoterminowym planie uwzględniającym potencjał ilościowy przyszłych lekarzy i lekarzy dentystów powinno się kierować wynikami rzetelnych analiz szacujących zapotrzebowanie na kadrę medyczną w tym również liczbę specjalistów i miejsc rezydenckich biorąc pod uwagę potrzeby zdrowotne pacjentów.
2. W opinii ROP MZ nie bez znaczenia w perspektywie najbliższych lat pozostaje liczba wykształconej kadry medycznej. W procesie kształcenia przyszłej kadry lekarskiej należy uwzględniać przede wszystkim czynniki jakościowe określone w standardach kształcenia na kierunkach medycznych.
3. ROP MZ postrzega kształcenie lekarzy jako proces spójny zdobywania zarówno wiedzy jak i doświadczenia w ośrodkach o wysokim stopniu referencyjności w obszarze nauk medycznych i nauk o zdrowiu.
Dlatego też należy dążyć do tego, aby studenci medycyny na uczelniach do tej pory nie związanych z ochroną zdrowia mieli zapewnioną najwyższą jakość kształcenia w tym dostęp do kadry i zaplecza dydaktycznego na poziomie równoważnym ze studentami kształcącymi się w akademiach i ośrodkach uniwersyteckich.
4. ROP MZ stoi na stanowisku, że w planowanych zmianach należy kierować się zapisami Dyrektywy 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 r. w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych, która określa, że „kształcenie medyczne na podstawowym poziomie obejmuje co najmniej sześcioletni okres studiów lub 5 500 godzin zajęć teoretycznych i praktycznych prowadzonych na uniwersytecie lub pod jego nadzorem” - niezależnie od uwarunkowań własnościowych podmiotów realizujących ww. kształcenie.
Wiceminister: studenci podlegają tym samym standardom kształcenia i oceny
Jak wynika z informacji zamieszczonej na stronie NIL, stanowisko Rady Organizacji Pacjentów w związku z wdrażanymi zmianami w systemie kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów zostało przedstawione 15 marca. Jest odpowiedzią na dyskusję z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Naczelnej Rady Lekarskiej, która odbyło się podczas posiedzenia Rady Organizacji Pacjentów przy ministrze właściwym do spraw zdrowia
w dniu 1 lutego 2023 r.
Na stronie Ministerstwa Zdrowia zamieszczony jest protokół z tego posiedzenia Rady. Stanowisko Rady na stronie MZ nie zostało opublikowane.
W protokole zaznaczono, że podczas spotkania w dn. 1 lutego prezes NRL Łukasz Jankowski przypomniał "najważniejsze uwagi zgłaszane przez samorząd, dotyczące w szczególności możliwego wpływu opracowywanych zmian na jakość kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów oraz oceny procesu
zwiększenia liczby studentów na kierunkach lekarskich".
Do uwag na posiedzeniu odniósł się wiceminister zdrowia Piotr Bromber, wyjaśniając, iż poziom kształcenia we wszystkich rodzajach szkół uruchamiających kierunki lekarskie nie będzie odbiegał od poziomu
uniwersyteckiego.
Jak tłumaczył, każda uczelnia zobowiązana jest bowiem do zapewnienia tej samej jakości kształcenia. Absolwenci kierunków lekarskich bez względu na to, gdzie odbywają studia, podlegają tym samym standardom kształcenia i oceny. Po ukończeniu studiów zdają ten sam egzamin, co absolwenci uczelni o statusie uniwersytetów. Dodał również, iż uruchomienie kierunków lekarskich w wyższych szkołach zawodowych zwiększy dopływ fachowców do lokalnych szpitali, do których nie trafiają absolwenci z dużych miast akademickich.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)