Studenci będą też korzystać z Centrum Symulacji dla Pielęgniarek i Położnych, które zostało uruchomione w Collegium Medicum w Kielcach - pisze serwis epiotrkow.pl.

Od 2015 r. rośnie liczba uczelni kształcących pielęgniarki. W 2014 r. w Polsce funkcjonowały 74 szkoły, które prowadziły studia na kierunku pielęgniarstwo, a w 2018 r. było już ich 94, zaś w połowie 2019 r. -  98. Równocześnie wzrasta także liczba miejsc na kierunkach pielęgniarskich: w roku akademickim 2014/2015 na I roku pielęgniarstwa kształcono 5431 studentów, a w 2018/2019 już 6663.

Tylko w ostatnim półroczu nowe kierunki pielęgniarskie uruchomiły chociażby Filia Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Ełku czy Akademia im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp. Pod koniec 2019 r. do tego grona dołączyła też Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. 3 marca br. odbyła się z kolei inauguracja nowego kierunku pielęgniarskiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Więcej: Na KUL wystartowały studia pielęgniarskie

- Sytuacja nadal jest jednak bardzo trudna, bo aż 9 tys. pielęgniarek co roku powinno podjąć pracę, by zastąpić te, które wkrótce zaczną odchodzić na emeryturę. Tymczasem studia kończy ok. 5 tys. osób. Na szczęście wzrasta liczba tych, którzy ubiegają się o prawo wykonywania zawodu - odbiera je prawie 5 tys. absolwentów pielęgniarstwa i położnictwa. Wzrost zainteresowania studiami na kierunku pielęgniarstwo i kierunku położnictwo daje nadzieję na zwiększenie liczby pielęgniarek i położnych, które wejdą do systemu - mówiła Rynkowi Zdrowia w połowie 2019 r. Zofia Małas, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.