O jeden indeks na kierunku lekarskim walczyło nawet 60 osób
Medycyna to od lat jeden z najchętniej wybieranych przez maturzystów kierunków studiów. W tym roku prawdziwy rekord padł na Uniwersytecie Zielonogórskim. Tutaj o jeden indeks walczyło aż 60 osób.

W stolicy było najłatwiej. W tym roku na kierunek lekarski na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym o jedno miejsce walczyło pięciu kandydatów.
Podczas rekrutacji pod uwagę brane były trzy przedmioty: biologia i chemia rozszerzona oraz matematyka lub fizyka podstawowa albo rozszerzona. Przedmioty te brano pod uwagę też na innych uczelniach. Różniła się tylko liczba wymaganych przedmiotów i poziom zdawanej matury.
Uniwersytet Jagielloński przygotował 220 miejsc dla przyszłych lekarzy. O jeden indeks ubiegało się tu prawie ośmiu kandydatów. Z kolei na Śląskim Uniwersytecie Medycznym o jedno miejsce walczyło dziewięć osób.
W Bydgoszczy na Collegium Medicum UMK o jedno miejsce walczyło aż 17 osób, a w Poznaniu niemal 20 kandydatów. O przyjęcie na uruchomiony w tym roku po raz pierwszy kierunek lekarski Uniwersytetu Opolskiego o jedno miejsce walczyły 23 osoby, a w Kielcach - 28.
Prawdziwy rekord padł na Wydziale Lekarskim i Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego gdzie o jedno miejsce ubiegało się ponad 60 chętnych.
Więcej: opole.wyborcza.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)