×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Minister zdrowia zdecydowanie: staże podyplomowe powrócą

Autor: Piotr Wróbel/Rynek Zdrowia07 grudnia 2015 05:50

Konstanty Radziwiłł podczas kampanii wyborczej jednoznacznie mówił, że PiS opowiada się za przywróceniem lekarskiego stażu podyplomowego. Jako minister zdrowia nie zaniecha wprowadzania ten pomysłu w życie. Potwierdził to podczas niedawnych wystąpień w Sejmie i Naczelnej Radzie Lekarskiej. Co o zmianach sądzą lekarze i rektorzy uczelni medycznych?

Minister zdrowia zdecydowanie: staże podyplomowe powrócą
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Minister Radziwiłł przywrócenie stażu podyplomowego wymienił jako jeden z priorytetów kierownictwa w resorcie. Jak dodał, te zmiany nie będą kosztowne. Występując przed sejmową Komisją Zdrowia we wtorek (1 grudnia) i podczas spotkania z Naczelną Radą Lekarską w piątek (4 grudnia) nie podał szczegółów, ale nie pozostawił też wątpliwości, że ministerstwo zajmuje się tą sprawą.

- Tę kwestię stawiamy jednoznacznie. Prawo i Sprawiedliwość przywróci staż podyplomowy - potwierdził Rynkowi Zdrowia pytany o zamiary Ministerstwa Zdrowia eurodeputowany Czesław Hoc (PiS), wcześniej wymieniany wśród kandydatów do fotela na Miodowej.

Jak tłumaczy, za takim rozwiązaniem przemawia m.in. fakt, że po studiach młodym lekarzom brakuje niezbędnego doświadczenia w leczeniu i kontaktach z pacjentem. - Nawet nie ma o czym dyskutować - mówi.

I dodaje: - Rozmawiam z młodymi lekarzami, sam nim byłem i wiem co to znaczy, kiedy nabywamy wstępne umiejętności praktyczne i pogłębiamy wiedzę na stażu podyplomowym, lekarskim. Takie rozwiązanie jest po prostu racjonalne.

Zdaniem lekarzy
Poseł nie jest odosobniony w takiej opinii. Twierdzenie, że likwidacja staży nie przysłuży się dobrze jakości kształcenia podziela - jak można sądzić - większość lekarzy. W dniach 19-20 listopada 2015 r. serwis Konsylium24.pl zapytał losowo dobraną grupę 673 lekarzy wszystkich specjalności z całej Polski, jak likwidacja stażu podyplomowego wpłynie na jakość opieki sprawowanej nad pacjentami przez najmłodszych lekarzy.

Większość odpowiedziała, że jakość opieki "znacznie się pogorszy" - tak będzie zdaniem 55 proc. lekarzy. "Trochę się pogorszy" - to opinia 25 proc. respondentów. "Pozostanie taka jak dotychczas" - odpowiedziało 11 proc. lekarzy, "trochę się polepszy" - tu brak odpowiedzi, "znacznie się polepszy" - tak uważa 1 proc. pytanych, natomiast 8 proc. udzieliło odpowiedzi - "trudno powiedzieć".

Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia zlikwidowało staże podyplomowe, zmieniając ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty nowelizacją z dnia 28 kwietnia 2011 r. (Dz.U. nr 113, poz. 658).

Obecnie lekarz przez 13 miesięcy po zakończeniu 6-letniej nauki na uczelni medycznej odbywa staż w szpitalu. Po zmianach, studenci wiedzę praktyczną mają zdobywać na szóstym roku w macierzystej uczelni.

W październiku 2011 roku studenci kierunku lekarskiego i lekarsko-dentystycznego rozpoczęli studia medyczne według nowej podstawy programowej. Pierwsi lekarze, którzy medycznego fachu uczą się według nowych standardów, opuszczą uczelnie w 2017 r. (dentyści) i w 2018 r. (lekarze).

To było psucie?
U źródeł rezygnacji ze staży w 2011 r. tkwiły analizy, które pokazywały, że bez wątpienia coś trzeba zrobić z deficytem kadr lekarskich. Także najnowszy Raport OECD „Health at Glane 2015” potwierdza, że Polsce dramatycznie brakuje lekarzy. Liczba lekarzy na 1000 mieszkańców w krajach OECD stale wzrasta i wynosi 3,3. W Polsce wskaźnik 2,2 utrzymuje się od wielu lat i niestety pozostaje na niezmienionym poziomie.

Zmiana tradycyjnego modelu, akcentującego znaczenie relacji mistrz - uczeń, na rzecz praktycznej nauki na macierzystej uczelni spotkała się z szeroką krytyką. Ewa Kopacz, która jako minister zdrowia likwidowała staże, nie dała się przekonać - uznała, że receptą na braki kadrowe będzie właśnie zniesienie stażu podyplomowego i szybsze wejście na rynek pracy kolejnych absolwentów medycyny.

Poseł Tomasz Latos, obecnie wiceprzewodniczący, w poprzedniej kadencji Sejmu przewodniczący Komisji Zdrowia, pozostaje niezmiennie krytyczny wobec wprowadzonych zmian.

- Mamy wiele do poprawienia w polskiej służbie zdrowia, natomiast kwestie edukacyjne są zupełnie nieźle rozwiązane. Polscy lekarze należą do bardzo dobrze przygotowanych. Szkoda, że za poprzednich rządów postanowiono to zepsuć - komentuje działania, które doprowadziły do likwidacji staży.

Teraz analizy
Nie zgadza się z argumentem, według którego likwidacja staży miałaby coś zdecydowanie zmienić w zakresie zwiększenia liczby lekarzy. - Tylko w jednym roku, a więc jednorazowo, to rozwiązanie dałoby kumulację liczby młodych lekarzy opuszczających uczelnie - przypomina.

Zwraca uwagę, że dla większej liczby absolwentów studiów lekarskich, która pojawi się jednorazowo w 2018 roku, trzeba zapewnić miejsca rezydenckie do rozpoczęcia specjalizacji.

- Będziemy mieli spory kłopot z tym, aby dwa połączone roczniki mogły wejść bez zaburzeń w wykonywanie zawodu medycznego i dalej móc się rozwijać. Przecież o tym decyduje nie tylko ukończenie studiów, ale i kolejnych kilka lat, kiedy zdobywa się określone kwalifikacje - ocenia.

Zdaniem rektorów
O tym, że zamiar przywrócenia staży podyplomowych jest poważnie brany pod uwagę przez Ministerstwo Zdrowia wskazuje m.in. poruszenie tego tematu z inicjatywy wiceministra zdrowia Jarosława Pinkasa podczas posiedzenia Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych odbywającego się 26-27 listopada br. w Bydgoszczy.

Rektorzy nie byli przeciwni takiemu rozwiązaniu. - Patrząc z punktu widzenia jakości kształcenia i przygotowania przyszłych lekarzy do pracy, przywrócenie stażu podyplomowego to dobry pomysł - mówił nam po posiedzeniu prof. Janusz Moryś, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, przewodniczący Konferencji.

W nowych programach nauczania zakładano, że podczas zajęć praktycznych na szóstym roku studenci medycyny będą odbywali praktyki przy łóżku chorego. Uniwersytety medyczne spierały się z ministerstwem co do faktycznej możliwości nauki zawodu, jaką dają takie praktyki.

Ministerstwo Zdrowia twierdziło, że studenci - mogą, a prawnicy uczelni - że nie mogą naruszać ciągłości powłok skórnych pacjenta, gdyż nie posiadają częściowego prawa wykonywania zawodu, tak jak było to w przypadku lekarzy stażystów. Ta kwestia ma ogromne znaczenie dla unikania zdarzeń niepożądanych i tym samym roszczeń pacjentów.

- Stoimy na stanowisku, że studenci mają tylko uprawnienia do współuczestniczenia w wykonywaniu czynności przy pacjencie. A to oznacza - przekładając tę sytuację na praktykę - że stoją obok i patrzą - zaakcentował profesor Janusz Moryś, wskazując na zasadniczy powód, dla którego uczelnie, dbając o jakość kształcenia, nie mają nic przeciwko przywróceniu stażu podyplomowego.

Zostaną centra symulacji
Przywrócenie staży podyplomowych nie powinno wprowadzić też zdaniem rektorów komplikacji w organizacji zajęć na uczelni, choć już kilka roczników studiuje medycynę wg nowych programów nauczania.

Wraz z wprowadzeniem do programu praktycznej nauki zawodu na szóstym roku studiów zaczęły powstawać uczelniane centra symulacji medycznych. Środki finansowe na ten cel określone zostały w skutkach wprowadzonego przez ministra zdrowia rozporządzenia o umiejętnościach praktycznych absolwentów kierunku lekarskiego i lekarsko-dentystycznego (kwota finansowania wynosiła min. 30 mln zł dla każdej uczelni medycznej).

- Ale te wydatki i tak musiałyby być poniesione ze względu na wymagania jakie stawia medycyna - - powiedział nam prof. Janusz Moryś.

Jak tłumaczył, symulatory mają zapoznać studenta z różnymi możliwymi scenariuszami zdarzeń, tak żeby umiał się zachować przy chorym: - Jeśli student nauczy się na manekinie wykonywać określoną czynność, to ją bezpiecznie wykona zajmując się po raz pierwszy pacjentem.

Jak uważa prof. Janusz Moruś, jeżeli nastąpi rezygnacja z praktycznej nauki zawodu na szóstym roku studiów lekarskich, koszty zaniechanych zmian ograniczą się właśnie do wydatków na budowę i wyposażenie centrów symulacji medycznych, ale nie będą to wyrzucone pieniądze. Te centra i tak, po zmianach programowych, które bardziej upraktyczniły studia medyczne, miały być wykorzystywane do szkolenia studentów już od drugiego roku zajęć.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze