Elektroniczny stetoskop od... FBI
Ulepszony dzięki doświadczeniom w pracy dla FBI stetoskop ma lepiej rozpoznawać objawy chorób serca.
Irlandzcy naukowcy z University College w Dublinie pracują nad ulepszonym przyrządem do osłuchiwania serca - stetoskopem, by móc badać szerszy zakres odgłosów wydawanych przez serce. Ma to ułatwić wykrywanie choroby wieńcowej, a także schorzeń, które powodują nagłe zgony młodych sportowców.
Z Irlandczykami współpracuje dr Scott Rickard, specjalista w dziedzinie matematyki i inżynierii. Wcześniej pracował on dla FBI nad technologią, pozwalającą identyfikować położenie mówcy w zatłoczonym pokoju za pomocą dwóch mikrofonów. W ten sposób w pokoju gdzie znajduje się 10 osób można określić, kto co i kiedy powiedział - to problem typowy w pracy wywiadowczej.
Jednak stwierdzenie na podstawie dźwięków, z jaką chorobą serca mamy do czynienia jest znacznie trudniejsze. Dlatego do multidyscyplinarnego zespołu weszli także specjalista od przepływu lawy wulkanicznej i kardiolog.
Wspólnym wysiłkiem opracowali elektroniczny stetoskop wyposażony w aż sześć mikrofonów i podłączony do komputera. Rejestrowane dźwięki można obserwować w formie wykresu na monitorze.
Obecnie trwają badania pacjentów, mające dać odpowiednio obszerny materiał porównawczy. Jeśli metoda się sprawdzi, w przyszłości mogłaby znaleźć powszechne zastosowanie w lekarskich gabinetach.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)