×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Diagnostyka w przychodni pracującej nocą - na ile potrzebna

Autor: Małgorzata Zaława - Dąbrowska/Rynek Zdrowia03 października 2013 16:27

Od 2014 r. przychodnie świadczące nocną i świąteczną opiekę zdrowotną, wykonujące prostą diagnostykę laboratoryjną i RTG będą preferowane w kontraktowaniu, co ma odciążyć SOR-y. - Utrzymanie nocą i w święta gotowości pracowni RTG i laboratorium wydaje się nieracjonalne - komentuje Małgorzata Zaława-Dąbrowska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa - Żoliborz.

Diagnostyka w przychodni pracującej nocą - na ile potrzebna
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

- W mojej ocenie konieczność zapewniania badań diagnostycznych RTG i laboratoryjnych w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej nie jest wymogiem uzasadnionym. Pacjenci zgłaszający się do lekarza w godzinach nocnych i w dni wolne od pracy nie wymagają kompleksowej diagnostyki.

Zgłaszają się do lekarza w przypadku nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia się stanu zdrowia, jednakże stany te nie są stanami ciężkimi. Głównymi powodami wizyt lekarskich w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej są choroby związane z różnego rodzaju infekcjami i choroby grypopodobne.

Z naszych statystyk wynika, że inne przypadki schorzeń zdarzają się bardzo rzadko i jeśli wymagają dalszej diagnostyki, może ona być wykonywana w trybie planowym. Liczba pacjentów wymagających pilnej diagnostyki, skierowanych do SOR jest znikoma i z pewnością nie doprowadza do zaburzenia pracy tego oddziału.

Czytaj też: Przebadani pacjenci to mniejsze obłożenie SOR-ów?

Koszty utrzymania w gotowości pracowni RTG i laboratorium są bardzo wysokie i z uwagi na rzeczywiste potrzeby pacjentów oraz kondycję finansową ochrony zdrowia przeznaczanie środków na ten cel wydaje się nieracjonalne.

Posiadanie pracowni RTG i laboratorium będzie przesądzało o wyborze przede wszystkim szpitali jako wykonawców tego zakresu świadczeń.

W mojej ocenie jest to albo z jednej strony niepotrzebnym kosztem dla szpitali, albo formą dofinansowania szpitali przez przekazywanie kontraktów nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej z lecznictwa otwartego. Takie rozwiązanie nie jest dobre - szczególnie tam, gdzie opieka nocna i świąteczna działa do tej pory bez zarzutu.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze