Cieszyn: już działa lądowisko dla śmigłowców LPR w Szpitalu Śląskim
Lądowisko dla śmigłowców ratunkowych, które zostało wybudowane na dachu pawilonu łóżkowego Szpitala Śląskiego w Cieszynie, już funkcjonuje. W piątek (3 stycznia) zostało po raz pierwszy wykorzystane. Zabrano z Cieszyna pacjenta na zabieg trombektomii - podał szpital.

"Konieczne było pilne przetransportowanie pacjenta w celu wykonania zabiegu trombektomii, czyli usunięcia skrzepliny naczynia wewnątrzczaszkowego powodującego niedokrwienie mózgu. W przypadku zawału niedokrwiennego mózgu okno terapeutyczne wynosi 6 godzin. W tym czasie powinna zostać wykonana diagnostyka oraz zabieg wyjęcia skrzepliny" - poinformowała przedstawicielka szpitala Beata Sikora-Małyjurek.
Jak dodała, trombektomia jest obecnie najskuteczniejszą metodą interwencyjnego leczenia zawału niedokrwiennego mózgu. Umożliwia uniknięcie powikłań, w tym paraliżu. "Wykonuje się go tylko w niektórych ośrodkach, m.in. w oddziale neurologii Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu, dokąd przetransportowany został w piątek pacjent z cieszyńskiej placówki" - poinformowała Sikora-Małyjurek.
Lądowisko w Szpitalu Śląskim zostało oficjalnie otwarte w grudniu ub.r. Jego budowa była niezbędna, aby placówka utrzymała szpitalny oddział ratunkowy. W przeciwnym wypadku oddział, obsługujący niemal 33 tys. pacjentów rocznie, zostałby zamknięty i przekształcony w izbę przyjęć. Szpital straciłby w ten sposób 5,5 mln zł rocznie ze swojego budżetu.
Marek Szafrański (PAP)

ZOBACZ KOMENTARZE (0)