Centrum radioterapii nie będzie, bo władza zmieniła koncepcję
Kiedy prywatny inwestor zaczął budować centrum radioterapii w Warszawie, okazało się, że miasto zmieniło plany zagospodarowania terenu. Pod planowaną inwestycję - tunel z dojazdami do obwodnicy śródmiejskiej - chce odebrać inwestorowi fragment działki. Miasto obiecuje inną lokalizację pod budowę centrum.
Centrum stawia firma Medicover. - Wylaliśmy fundamenty. Wtedy okazało się, że przez dwie trzecie naszego gruntu przebiega tunel - opowiada Gazecie Wyborczej Agnieszka Szpara, prezes zarządu firmy. - Jesteśmy zaskoczeni, bo mamy pozwolenia na budowę.
Odpowiedzialny za inwestycje wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz potwierdza, że inwestycja Medicover koliduje z planowaną obwodnicą: - Pozwolenie na budowę było wydane w 2002 r. i wtedy nie było przeciwwskazań. Potem zmieniła się jednak koncepcja obwodnicy. Będziemy szukali rozwiązania. W ciągu kilku tygodni powinniśmy zaproponować kilka działek, na których mogłaby powstać ta inwestycja.
Obecnie na przyjęcie na oddział radioterapii czeka się nawet miesiąc. W stolicy są tylko dwa takie oddziały.
- Każde nowe miejsce się przyda, bo potrzeby są duże - przyznaje doc. Lucyna Kępka, zastępca kierownika zakładu teleradioterapii warszawskiego Centrum Onkologii.
Centrum miałoby prowadzić profilaktykę w ramach kontraktu z NFZ.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)