Zmiany w kierownictwie Centrum Monitorowania Jakości. Jest nowa dyrektor
Minister Adam Niedzielski powołał Agnieszkę Pietraszewską-Machetę na stanowisko dyrektora Centrum Monitorowania Jakości (CMJ). Dotychczas pracami CMJ kierował Michał Bedlicki, pełniący obowiązki dyrektora.

- Nowa szefowa CMJ jest radcą prawnym specjalizującą się w prawie medycznym i ubezpieczeń zdrowotnych
- Dotychczas pracami Centrum kierował Michał Bedlicki, pełniący obowiązki dyrektora
- Jeszcze do niedawna instytucja miała zostać zlikwidowana. Taki scenariusz przewidywał pierwszy projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta
Jest nowa dyrektor CMJ. Minister zdrowia powołał Agnieszkę Pietraszewską-Machetę
Centrum Monitorowania Jakości ma nowego szefa. Na stanowisko dyrektora powołana została Agnieszka Pietraszewska-Macheta. O powołaniu poinformowało na swoim Twitterze Ministerstwo Zdrowia.
Nowa dyrektorka jest radcą prawnym specjalizującą się w prawie medycznym i ubezpieczeń zdrowotnych, absolwentką wydziału prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pełniła obowiązki dyrektora Zachodniopomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, ostatnio była zastępcą dyrektora ds. służb mundurowych w małopolskim oddziale Funduszu.
Dotychczas pracami CMJ kierował Michał Bedlicki, pełniący obowiązki dyrektora. Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna instytucja miała zostać zlikwidowana. Taki scenariusz przewidywał pierwszy projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta.
Jak przekonywał Bedlicki w rozmowie z Rynkiem Zdrowia, to nie eksperci CMJ zachęcali ministra do zmiany decyzji.
- Sądzę, że pana ministra do zmiany stanowiska mogła przekonać sejmowa arytmetyka. Stąd zapewne zapowiedź modyfikacji ustawy w ujęciu, które usuwa z niej kwestie wywołujące kontrowersje. Największe dyskusje, o czym publicznie wiadomo, dotyczyły rozwiązania no-fault i likwidacji CMJ - podkreślił.
Przyznał także, że nie wie, jak likwidacja instytucji wpłynęłaby na bezpieczeństwo pacjenta. - Wiemy natomiast, że pozostawienie CMJ może temu bezpieczeństwu sprzyjać - zaznaczył. Jak tłumaczył, minister nie prosił jednostkę o opinię tworząc projekt ustawy o jakości, jak i jej modyfikowaną wersję.
- W trakcie procedowania ustawy o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta pojawiały się kierowane do nas przez szpitale pytania, czy nadal mogą zgłaszać się do akredytacji. Odpowiadaliśmy, że „robimy swoje” - przekazał nam dyrektor CMJ na początku maja.
Centrum Monitorowania Jakości
CMJ, przypomnijmy, jest jednostką Ministerstwa Zdrowia, której podstawowe cele to:
- inspirowanie oraz wspieranie działań zmierzających do poprawy jakości usług medycznych,
- ocena czynników mających wpływ na poziom świadczeń zdrowotnych,
- ocena wskaźników obrazujących poziom rezultatów świadczeniodawców.
Instytucja przez lata swojej działalności wprowadziła do systemu opieki zdrowotnej na stałe wiele rozwiązań, wpływających na jakość i bezpieczeństwo świadczeń medycznych w szpitalach, np.: prowadzenie planów opieki, Zespoły Wczesnego Reagowania, Okołooperacyjną Kartę Kontrolną, wymóg pisemnej zgody pacjenta na zabieg operacyjny z dokładnym określeniem jego zakresu i istniejącego ryzyka.
Prowadzi także prace w zakresie dalszego rozwoju systemu akredytacji.
- Uzyskanie certyfikatu CMJ jest zapewnieniem, że placówka spełnia najlepsze standardy jakości w zakresie postępowania z pacjentem i bezpieczeństwa procedur - zapewnił Bedlicki.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (3)