×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Zamieszanie z dodatkami covidowymi dla pracowników technicznych. NIK o tym, gdzie je wypłacano

Autor: oprac. JW • Źródło: Rynek Zdrowia18 września 2023 18:00Aktualizacja: 20 września 2023 13:05

Sebastian Kolemba, lider Ogólnopolskiej Inicjatywy Techniczni w Szpitalu, otrzymał informacje od Najwyższej Izby Kontroli, że w dwóch szpitalach pracownikom technicznym wypłacono dodatki covidowe. To tylko przykłady placówek i prawdziwej skali nie znamy - Izba skontrolowała jedynie 8 szpitali.

Zamieszanie z dodatkami covidowymi dla pracowników technicznych. NIK o tym, gdzie je wypłacano
W dwóch szpitalach wypłacano dodatki covidowe pracownikom technicznym - podała NIK. Fot. Shutterstock
  • Jak wynika z informacji przekazanej przez NIK, na osiem skontrolowanych szpitali w dwóch lecznicach pracownicy techniczni otrzymywali dodatki covidowe w trakcie pandemii
  • Izba negatywnie oceniła pozostawienie szerokich kompetencji związanych z uznaniowością decyzji w obszarze „wynagrodzeń” tylko jednej osobie
  • Lider Ogólnopolskiej Inicjatywy Techniczni w Szpitalu skierował pismo do NIK po informacjach przekazanych w telewizji TVN oraz POLSAT. - W materiałach filmowych podano, że dodatki otrzymywali hydraulicy i konserwatorzy. Taka informacja wprowadza w błąd - mówi Rynkowi Zdrowia 
  • Przypomniał, że w sprawie dodatków resort odsyłał "technicznych" do dyrektorów szpitali, a ci - jak twierdzi Kolemba - do ministra zdrowia
  • Ogólnopolska Inicjatywa Techniczni w Szpitalu to oddolny ruch pracowników placówek medycznych. Walczą m.in. o wyższe wynagrodzenia - obecnie zarabiają 3600 - 4000 zł "na rękę"

NIK: dodatki covidowe "techniczni" dostali w dwóch szpitalach na osiem skontrolowanych

Lider Ogólnopolskiej Inicjatywy Techniczni w Szpitalu zwrócił się do Najwyższej Izby Kontroli z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej, w których szpitalach były wypłacane dodatki covidowe pracownikom technicznym. 18 września poinformował w mediach społecznościowych o treści odpowiedzi, którą otrzymał.  NIK przypomniała, że szczegółowe informacje dotyczące wypłaty jednorazowych dodatków covidowych są m.in. na str. 99-100 raportu pt. "Realizacja poleceń ministra zdrowia ws. dodatkowych świadczeń pieniężnych przyznawanych wz. z przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19". 

  • Na str. 99 czytamy: "Jednorazowe dodatki wypłacono także: [...]
    − pracownikom technicznym/konserwatorom (m.in. konserwator urządzeń technicznych, konserwator techniczno-gospodarczy, konserwator ds. energetycznych, konserwator urządzeń elektrycznych – brygadzista, konserwator instalacji i urządzeń teletechnicznych, konserwator wózków jezdniowych) – od 10 do 12 osób w dwóch szpitalach (stanowiący od 3% do 6% wszystkich osób zgłoszonych do tych dodatków);
  • Na str. 100 czytamy: "W Samodzielnym Psychiatrycznym ZOZ w Choroszczy (szpitalu III poziomu w zakresie psychiatrii i neurologii) [...] przyznano je przede wszystkim salowym (64,5%) i sanitariuszom (22,9%) oraz konserwatorom urządzeń (6%), a także innym grupom zawodowym, m.in. statystykom medycznym, hydraulikowi, kierowcom ambulansów, pracownikom socjalnym; [...] W CSK MSWiA w Warszawie (szpitalu II, III i IV poziomu) – przyznano je przede wszystkim salowym (50,2%), sanitariuszom (14,3%), a także sekretarkom medycznym (16,7%), kierowcom ambulansów (7,1%), rejestratorkom medycznym (5,9%), konserwatorom (3%) oraz innym grupom zawodowym, m.in.: pomocom i asystentom medycznym/laboratoryjnym, archiwistce, magazynierom".

NIK przypomina, że wprowadzone przez ministra zdrowia regulacje uprawniały wyłącznie kierowników podmiotów leczniczych do przyznania i wypłaty dodatków. Izba negatywnie oceniła pozostawienie tak szerokich kompetencji związanych z uznaniowością decyzji w obszarze „wynagrodzeń” tylko jednej osobie, w sytuacji stwierdzonego przez NIK braku narzędzi umożliwiających weryfikację składanych przez podmioty lecznicze zapotrzebowań na środki finansowe, przed przekazaniem ich na wypłatę dodatków przez oddziały NFZ.

- Oznacza to, że odpowiedzi kierowników, iż "mamy się upominać u premiera", były nieuzasadnione i nie poparte żadną procedurą prawną - podsumowuje Sebastian Kolemba. 

Zamieszanie z dodatkami covidowymi. Co z "technicznymi", którzy nic nie dostali?

Lider Ogólnopolskiej Inicjatywy Techniczni w Szpitalu skierował pismo do NIK po informacjach przekazanych w telewizji TVN oraz POLSAT, jakoby hydraulicy czy konserwatorzy szpitalni pobierali dodatki covidowe. 

W piśmie do NIK zaznaczył, że według jego wiedzy "generalnie żadnych dodatków służby techniczne nie otrzymywały", mimo że cała aparatura medyczna oraz wszystkie instalacje (m.in. elektryczna, komputerowa, instalacje teletechniczne, wentylacja i klimatyzacja, wodna i kanalizacyjna) były przez nich naprawiane i przeglądane w czasach, gdy szpitale były przemianowane na jednoimienne albo miały w strukturze oddziały covidowe.

"Nie wszystkie urządzenia i nie wszystkie elementy instalacji biały personel (personel medyczny) był w stanie wywieźć do śluzy czy poza tzw. strefę brudną (do strefy czystej). Poza tym mimo dezynfekcji tak wyjeżdżającego sprzętu nigdy nie ma gwarancji, że na jego powierzchni wirusa nie ma. Kilkakrotnie wchodziłem z kolegami na oddział COVID do naprawy urządzeń, których nie da się odłączyć od instalacji - takimi urządzeniami są np. myjki, które są podłączone na stałe do instalacji elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej. Praktycznie każdy z moich kolegów zachorował na COVID" - czytamy. 

Jak przyznaje w rozmowie z Rynkiem Zdrowia Kolemba, nie wie, czy dwa szpitale, które zdaniem NIK wypłacały dodatki covidowe pracownikom technicznym, to zamknięty katalog takich placówek w skali kraju, czy tylko przykłady i takich przypadków było więcej. Zapewne takich szpitali było więcej - NIK wzięła pod lupę jedynie 8 lecznic. 

Kolemba poinformował nas, że wysłał do NIK prośbę o doprecyzowanie odpowiedzi. Zaznaczył jednocześnie, że jeśli faktycznie jakaś część "technicznych" dodatki otrzymała, być może otworzy się prawna furtka, by inni mogli dostać jakąś formę rekompensaty. 

Rynek Zdrowia skierował prośbę o szczegółowe dane dot. wypłat dodatków do Samodzielnego Psychiatrycznego ZOZ w Choroszczy oraz CSK MSWiA w Warszawie. Po otrzymaniu odpowiedzi niezwłocznie je opublikujemy. 

Pracownicy techniczni zarabiają 3600 - 4000 zł "na rękę"

Ogólnopolska Inicjatywa Techniczni w Szpitalu to oddolny ruch pracowników placówek medycznych, którzy na co dzień odpowiadają za utrzymanie techniczne lecznic. Kolemba wylicza, ze po ostatnich podwyżkach ich zarobki to obecnie ok. 3600 - 4000 zł "na rękę". Naprawiają m.in. łóżka, ciśnieniomierze, termometry, pompy strzykawkowe, pompy materacy przeciwodleżynowych, kardiomonitory, respiratory, lampy zabiegowe i operacyjne czy lampy bakterio- i wirusobójcze.

- Mam wyższe wykształcenie techniczne, a zarabiam tyle, ile pani sprzątająca. Powinno się nas porównywać do pracowników utrzymania ruchu w przemyśle. "Na wejściu" otrzymują ok. 6 tys. zł "na rękę" - mówi. 

"Techniczni" są rozżaleni i podkreślają, że lekarze i pielęgniarki dostają podwyżki wynagrodzeń, a o nich ciągle się zapomina. Alarmują, że m.in. z powodu inflacji brakuje im pieniędzy na utrzymanie siebie i rodzin. 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNER SERWISU
    partner serwisu

    Najnowsze