Zabrze: zaoszczędzą dzięki połączeniu oddziałów wewnętrznych
Dzięki połączeniu dwóch oddziałów chorób wewnętrznych Szpital Miejski w Zabrzu zaoszczędzi znaczące środki finansowe. Jak zapewnia zarząd placówki, pacjenci w żaden sposób nie odczują tej zmiany.

Szpital Miejski w Zabrzu był jedną z niewielu placówek w regionie, w której do tej pory funkcjonowały dwa oddziały chorób wewnętrznych. Nie miało to żadnego uzasadnienia organizacyjnego ani medycznego. Zarząd szpitala w opracowanym blisko 2 lata temu planie strategicznym zdecydował o połączeniu obu oddziałów.
- Są deficytowe, dzięki połączeniu strata powinna być mniejsza. Uprościmy strukturę organizacyjną, jednym oddziałem czytelniej się zarządza - wyjaśnia powody połączenia dr Mariusz Kazimierz Wójtowicz, prezes Szpitala Miejskiego w Zabrzu.
Zmiany wejdą w życie już od początku października. Połączenie obu oddziałów w żaden negatywny sposób nie odbije się na pacjentach. Nie zmieni się ogólna liczba łóżek. Zarząd spółki uważa także, że nie ma podstaw do zmniejszenia wysokości kontraktu z NFZ. - Jakość leczenia będzie co najmniej taka sama - podkreśla Mariusz Wójtowicz, zaznaczając, że nikt z personelu szpitalnego nie straci pracy w związku z połączeniem oddziałów.
- Poszerzając działalność oddziału o specjalności, których nam do tej pory brakowało, np. hepatologię, będziemy mogli pozyskać lekarzy z uprawnieniami i umiejętnościami zgodnymi z kierunkami założonymi w strategii, np. gastroenterologii - dodaje dr Wójtowicz..
Wdrażany od początku 2012 roku program naprawczy w Szpitalu Miejskim w Zabrzu zakłada m.in. wprowadzenie kolejnych narzędzi nowoczesnego zarządzania, dostosowanie poziomu zatrudnienia do zadań szpitala oraz zmiany w systemie wynagradzania.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)