Wyszków: trzeba znaleźć 5 mln zł, grunty pod szpitalem są prywatne
Samorząd wyszkowski musi znaleźć 5 mln zł na zaspokojenie roszczeń właścicieli gruntów pod szpitalem powiatowym. Bardzo możliwe, że konieczne okaże się zaciągnięcie kredytu.

Wyrok sądu nie pozostawia wątpliwości: działka szpitalna należy do spadkobierców rodziny, której grunty przejął Skarb Państwa na podstawie dekretu o reformie rolnej z 1944 r. Grunty nie mogły zostać przejęte na podstawie tego dekretu, ponieważ ich powierzchnia w sumie nie przekraczała 50 ha.
Stroną w sprawie 4 hektarów gruntu pod szpitalem jest Skarb Państwa, reprezentowany przez starostę i wojewodę. Ponieważ spadkobiercy wpisali się w księgi wieczyste, samorząd do którego należy szpital musi znaleźć środki na wykupienie działki zajmowanej przez Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wyszkowie - informuje Nowy Wyszkowiak.
Władze miasta ubiegają się o państwową dotację na pokrycie roszczeń spadkobierców właścicieli działki i przekonują, że samorząd nie powinien ponosić finansowych konsekwencji za decyzje podejmowane 70 lat temu.
Na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych 1 grudnia przepadła poprawka o zabezpieczenie w budżecie państwa na 2017 r. środków na pokrycie roszczeń.
Jeśli pomocy z państwowego budżetu nie uda się uzyskać, powiat stanie przed koniecznością zaciągnięcia kredytu. Cała nadzieja w tym, że - jak tłumaczy na łamach Nowego Wyszkowiaka starosta Bogdan Pągowski - jeśli powiat zaciągnie kredyt, nadal będzie mógł wystąpić o regres tych środków.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)