Wrocław: da Vinci czeka na obiecany milion złotych
Na najbliższej sesji radni sejmiku dolnośląskiego mogą zdecydować o przekazaniu Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu we Wrocławiu 1 mln zł na operacje robotem da Vinci.

Za dwa tygodnie (29 września) radni sejmiku województwa dolnośląskiego będą mieli okazję przegłosować przekazanie Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu we Wrocławiu pieniędzy, które wcześniej obiecywał Rafał Jurkowlaniec, marszałek województwa - informuje portal naszemiasto.pl.
Jak pisaliśmy w portalu rynekzdrowia.pl marszałek pod koniec lipca zadeklarował przekazanie szpitalowi 1 mln zł na finansowanie robota medycznego da Vinci.
Pozwoliłoby to na wykonanie około stu dodatkowych operacji z wykorzystaniem nowoczesnego robota chirurgicznego, który nadal nie jest refundowany. Pieniądze od marszałka to doraźna pomoc, dzięki której robot mógłby wydajnie pracować do końca roku.
Wrocławski szpital jest jedynym ośrodkiem w Polsce, gdzie chorzy są operowani z użyciem robota chirurgicznego. Dotąd zoperowano 40 osób. To najnowocześniejszy sprzęt stosowany przez chirurgów.
Operacja robotem kosztuje od 5 do 30 tys. zł. Zdaniem lekarzy jeśli zsumuje się krótszą hospitalizację, brak powikłań pooperacyjnych i rehabilitacji, to leczenie z użyciem robota jest jednak tańsze od tradycyjnego.
Da Vinci wciąż nie jest jednak wpisany na listę procedur refundowanych. Funkcjonuje we Wrocławiu tylko dzięki sponsorom i grantom naukowym. Lekarze używają robota tylko dwa razy w tygodniu zamiast codziennie.
Jak mówi Prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu, placówka bardzo liczy na pieniądze obiecane przez marszałka. Witkiewicz przyznaje, że od początku termin przekazania środków to miał być raczej koniec roku, niż lipiec br.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)