Wrocław: Dolnośląskie Centrum Transplantacji Komórkowych traci płynność
Dolnośląskie Centrum Transplantacji Komórkowych traci płynność finansową. Za ubiegły i bieżący rok NFZ winny jest klinice niemal 4 mln zł. Wstrzymanie przyjęć nie wchodzi w grę, bo to dla wielu pacjentów oznaczałoby wyrok śmierci.

Za wykonane w zeszłym roku operacje i zabiegi NFZ poza limitem nie zapłacił klinice ponad 2 mln zł. Już w tym roku Fundusz winny jest kolejne 2 mln zł. Zagraża to płynności finansowej szpitala.
- Fundusz płaci nam jedną dwunastą planu, zgodnie z kontraktem i te pieniądze otrzymujemy. Kontrakt jednak jest zdecydowanie za niski. Pozostaje kwestia nadwykonań - pacjentów musimy przyjmować, a to są konkretne koszty. Fundusz za nadwykonania nie płaci i nasza sytuacja zaczyna być bardzo trudna - mówi portalowi rynekzdrowia.pl Bożena Kantecka, główna księgowa Centrum.
- Dolnośląski Oddział Wojewódzki NFZ wywiązuje się ze swoich zobowiązań, wynikających z umowy podpisanej z Dolnośląskim Centrum Transplantacji Komórkowych. Płacimy także za wszystkie procedury związane z bezpośrednio z ratowaniem życia. Właśnie zapłaciliśmy za to szpitalom 56 mln zł za pierwsze półrocze - mówi portalowi rynekzdrowia.pl Joanna Mierzwińska, rzecznik prasowy Dolnośląskiego OW NFZ.
Jak informuje Mierzwińska, na Dolnym Śląsku w pierwszych 7 miesiącach tego roku, w szpitalach zarejestrowano nadwykonań na ponad 110 mln zł, natomiast niedowykonań jest na poziomie 30 mln zł. Kompensując te dwie kwoty, w efekcie za 7 miesięcy bieżącego roku szpitale na Dolnym Śląsku w sumie będą się domagać od Funduszu około 80 mln zł za nadwykonania. Niestety Fundusz tych pieniędzy nie ma.
- Plan finansowy zakłada, że mamy w tym roku do dyspozycji 4 mld 344 mln zł, i w tym narzuconym nam limicie, musimy się zmieścić. Zgodnie z zasadami dyscypliny finansów publicznych nie możemy wydać ani złotówki więcej niż to określa plan finansowy - dodaje Mierzwińska.
Zdaniem rzecznik Dolnośląskiego Funduszu, jeśli plan finansowy NFZ zostanie zmieniony i pojawią się dodatkowe środki finansowe, to w pierwszej kolejności otrzymają pieniądze onkologia i hematologia.
- Zdajemy sobie sprawę, że podobnie jak w procedurach bezpośrednio ratujących życie, w onkologii i hematologii nie można czekać. Priorytetem w projekcie planu finansowego budżetu Dolnośląskiego Funduszu na przyszły rok, jest przeznaczenie całej nadwyżki w porównaniu z rokiem bieżącym, właśnie na onkologię i hematologię. Czy to wystarczy? Nikt na to pytanie dzisiaj nie odpowie - dodaje Mierzwińska.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)