Włoszczowa: rosną długi szpitala powiatowego. Samorządy chcą pomóc, ale...
Dyrekcja i załoga Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie (Świętokrzyskie) domagają się minimum 14 mln zł na spłatę wszystkich zobowiązań, nie tylko wymagalnych. ZOZ jest już obciążony ratami trzech pożyczek, nie reguluje też zobowiązań bieżących. Samorządy nie kwapią się, by poręczać kolejny kredyt.

Powiat włoszczowski zadeklarował, że poręczy maksymalnie 5 mln zł kolejnego kredytu. Starosta chce przekonać dwie największe i najbogatsze gminy - Włoszczowa i Krasocin - aby te poręczyły po 2 mln zł. Wówczas 9-milionowa pożyczka pozwoliłaby spłacić najpilniejsze zobowiązania ZOZ.
Jak jednak pisze Echo Dnia, gminy zastanawiają się nad poręczeniami, ponieważ ZOZ "prawdopodobnie nie będzie spłacał rat zaciągniętej na wiele lat pożyczki w parabanku, bo nie będzie miał możliwości finansowych". W takim przypadku obowiązek spłaty spadłby na samorządy. Również zdaniem samego dyrektora włoszczowskiego szpitala to krótkotrwale rozwiązanie, bowiem dług dalej będzie rósł, a szpital będzie obciążany kolejnymi odsetkami z kredytu.
Starosta włoszczowski chce jedak wziąć mniejszą pożyczkę na spłatę zobowiązań wymagalnych, a następnie zlecić firmie zewnętrznej opracowanie programu naprawczego i wtedy dopiero myśleć o wzięciu większego kredytu w Banku Gospodarstwa Krajowego.
Więcej: www.echodnia.eu
ZOBACZ KOMENTARZE (0)