Wielkopolska: kontrakty wyczerpane - szpitale operują na "pół gwizdka"
W wielkopolskich szpitalach kończą się pieniądze z kontraktów: lecznice przestają wykonywać planowe zabiegi, koncentrując się na tych ratujących życie. Tak dzieje się np. na oddziale chirurgii ogólnej i kolorektalnej w Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.

Jednostka powiadomiła już NFZ o ograniczeniu działalności. Szpitale pilnują dyscypliny finansowej, tym bardziej, że Fundusz ogłosił, iż nie ma dodatkowych pieniędzy na pokrycie kosztów świadczeń wykonanych ponad limit - informuje Gazeta Wyborcza.
Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. ochrony zdrowia z warszawskiej Uczelni Łazarskiego podkreśla, że ten rok będzie wyjątkowo trudny. Problemy z dostępem do leczenia może mieć coraz więcej Polaków: jeszcze nigdy szpitale nie "gasiły światła" na salach operacyjnych tak wcześnie, już w czasie wakacji.
Ekspert dodaje, ze pacjent, któremu przesuwa się termin planowanego zabiegu nie może zaskarżyć ani szpitala, ani NFZ, bo państwo gwarantuje bezpłatne świadczenia, ale nie określa, w jakim czasie powinny być zrealizowane.
Wiecej: www.gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)