Inicjatorzy zebrali 1400 podpisów pod petycją przeciwko likwidacji oddziału chirurgii dziecięcej w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Rada społeczna szpitala i dyrekcja argumentują, że likwidacja oddziału ma uzasadnienie ekonomiczne.
Dotąd petycję przeciwko likwidacji oddziału podpisało ok. 1400 osób - podaje portal wawalove.pl. Fot. archiwum
Rada Społeczna Szpitala podjęła na początku miesiąca decyzję o likwidacji chirurgii dziecięcej w Szpitalu Bielańskim. Cały oddział ma zostać przeniesiony w inne miejsce - do Warszawskiego Szpitala Dla Dzieci w Śródmieściu.
Przeciwnicy likwidacji oddziału przekonują, że oznacza ona dla rodziców konieczność szukania pomocy dla dziecka w innych, bardziej odległych szpitalach. Argumentują, że wydłużeniu ulegnie czas oczekiwania na przyjęcie w pozostałych SOR i izbach przyjęć oraz na wykonanie zabiegów planowych w innych placówkach.
Dotąd petycję przeciwko likwidacji oddziału podpisało ok. 1400 osób - podaje portal wawalove.pl.
Dyrektor Szpitala Bielańskiego Dorota Gałczyńska-Zych w rozmowie z PAP wyjaśniła jeszcze w grudniu 2016 r, że propozycja przeniesienia oddziału chirurgii dziecięcej z tej placówki do innej wynika m.in. z potrzeby wewnętrznej reorganizacji szpitala, w której chodzi o zwiększenie liczby łóżek internistycznych.
Obecnie, ponieważ jest ich za mało, część starszych pacjentów Szpitala Bielańskiego leży na korytarzach a warunki pracy w szpitalu spowodowały odejście już sześciu lekarzy.
Dyrektor Gałczyńska-Zych zaznaczyła jednocześnie, że w Warszawie jest sześć szpitali dziecięcych i nie ma problemów z dostępnością do opieki szpitalnej dla najmłodszych.
W Szpitalu Bielańskim przeprowadzono analizy, z których wynika, że najmniej wykorzystanym oddziałem w placówce jest właśnie oddział chirurgii dziecięcej.
Więcej: wawalove.pl