Problemy szpitala są naprawdę poważne. Już teraz część kontraktów zawartych z NFZ ma charakter warunkowy, bo szpital nie spełnia wszystkich wymagań.

Do końca 2017 roku placówka powinna mieć nowy blok operacyjny, ta inwestycja może pochłonąć 8 mln złotych. Kolejna, budowa lądowiska dla helikopterów, bez którego szpital może stracić pieniądze z NFZ na SOR, musi pochłonąć kolejne 4 mln. zł.

Związki zawodowe w szpitalu zorganizowały spotkanie dla mieszkańców, żeby przedstawić sytuację WSP im. Hagera.

Obecna na spotkaniu Izabela Paprotna, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach wyjaśniła, że szpital ma przygotowane koncepcje naprawy sytuacji placówki, jednak Rada Nadzorcza spółki ich nie podziela.

Zainteresowania losem szpitala nie wykazały też władze powiatu. Na spotkaniu stawili się bowiem jedynie pracownicy szpitala, część radnych powiatowych oraz kilku burmistrzów miast powiatu tarnogórskiego. Nie pojawił się tam żaden przedstawiciel zarządu powiatu - podaje Dziennik Zachodni.

Więcej: www.dziennikzachodni.pl

• WYMAGANIA RESORTU ZDROWIA