Szpitale nie chcą przyjmować pacjentów z karetek
Na ponad 458 tys. osób przewiezionych w I półroczu karetkami dla 1,17 tys. pacjentów nie znalazło się miejsce w szpitalu.

Szpitale tłumaczą, że mają małe zespoły, a SOR-y przyjmują po 200 osób dziennie. Pacjentów z karetek nie przyjmują najczęściej niepubliczne lecznice, które mają kontrakt z NFZ, bo nie chcą brać na siebie skomplikowanych przypadków.
Od października obowiązują nowe przepisy: wytypowane placówki nie mogą odmówić przyjmowania karetek. Jeśli odmówią, będzie to miało wpływ na negocjacje kontraktu z NFZ. Dotyczy to głównie ortopedii i chirurgii różnego rodzaju - np. kardiochirurgii, torakochirurgii czy neurochirurgii, położnictwa, oparzeń i zatruć.
Kolejnym problemem jest niskie finansowanie. NFZ tłumaczy, że w trakcie konsultacji jest projekt nowego finansowania oddziałów ratunkowych. Miałby zostać wprowadzony nowy sposób wyceny, uzależniony m.in. od liczby pacjentów przyjmowanych w trybie nagłym i tych z karetek - informuje dziennik.pl
Więcej: www.wiadomosci.dziennik.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)