Szpitale na Podhalu liczą nadwykonania
Podhalańskie szpitale zaczynają liczyć wydawane na zabiegi pieniądze. Po pierwszym półroczu okazuje się, że i tym razem lecznice mają sporo tzw. nadwykonań. Medycy liczą, że NFZ zwróci im choć część wydanej ponadplanowo kwoty - czytamy w "Gazecie Krakowskiej".

Nieco lepiej za to ten rok ocenia Regina Tokarz, dyrektor Szpitala Powiatowego im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, która uważa, że ten rok jest zdecydowanie lepszy, jeśli chodzi o działalność NFZ, choć oczywiście szpital też ma nadwykonania.
Zakopiańska placówka w I półroczu wykonała więcej zabiegów za ponad 1,6 mln zł. Jednak w tej sumie są wliczone zabiegi ratujące życie. Fundusz zawsze za nie płaci. Jak na razie w przypadku szpitala w Zakopanem będzie to ok. 350-400 tys. zł.
Z kolei Podhalański Specjalistyczny Szpital w Nowym Targu też zamknął pierwsze półrocze z 2,3 mln zł nadwykonań przy kontrakcie rocznym 52 mln zł.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)