Świętokrzyskie: fundusz proponuje rozłożenie wypłaty środków za świadczenia nielimitowane na raty
Świętokrzyski Oddział Narodowego Funduszu zdrowia rozważa zawarcie umowy na świadczenia nielimitowane na poziomie 80 proc. Resztę pieniędzy zamierza rozliczyć w systemie kwartalnym. Na taki system rozliczeń nie chcą jednak przystać dyrektorzy szpitali.

Świadczeniodawców uspokaja Beata Szczepanek, rzecznik prasowy świętokrzyskiego OW NFZ. W rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl zapewnia, że wszystkie zabiegi nielimitowane - zgodnie z prawem - są i będą płacone w 100 procentach i są na to zagwarantowane środki w budżecie na rok przyszły.
- Szczegółowy monitoring wykonywanych świadczeń wykazuje, że w ostatnich latach, także w tym roku placówki mają w tych zakresach duże niedowykonania - dostały więcej pieniędzy, niż przyjęły pacjentów. Widać to wyraźnie w położnictwie. W województwie od lat spada liczba urodzin, tymczasem oddziałów położniczych jest w województwie świętokrzyskim aż 14, wśród nich takie, gdzie przyjmowany jest jeden poród na dwa dni! - wyjaśnia Szczepanek.
Dodaje też, że podobny trend widać w kardiologii inwazyjnej. Jak tłumaczy, tutaj niewykorzystanie przyznanych pieniędzy przez poszczególne placówki łączy się z największą w Polsce liczbą poradni hemodynamicznych (siedem na 1,2 miliona mieszkańców). Siłą rzeczy placówki te wykonują mniej zabiegów niż jeszcze klika lat temu, kiedy takich pracowni było dwie, trzy.
W związku z tym NFZ rozważa, biorąc pod uwagę realne wykonanie tych świadczeń, zawarcie umowy na poziomie 80 procent tegorocznego wykonania, a po każdym kwartale ostateczne rozliczenie: jeżeli tylko któryś z oddziałów przekroczy wykonanie kontraktu, otrzyma 100-procentowy zwrot pieniędzy. Działanie takie ma uzasadnienie ekonomiczne, trudno bowiem zamrażać pieniądze na procedury, które, jak pokazuje rzeczywistość nie są wykonywane w 100 procentach i szpitale nie wykorzystują tych środków.
Jak przyznaje Szczepanek, na razie jest to jedynie pewna propozycja i nic nie zostało przesądzone. Żadna z placówek nie otrzymała jeszcze aneksu do umowy i nie doszło do żadnych negocjacji.
Szpitali to jednak nie satysfakcjonuje i zapowiadają interwencję w tej sprawie w Ministerstwie Zdrowia.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)