Spór szpitala z NFZ jest „rzekomy"? Wszczęto postępowanie. W tle prawa najciężej chorych
„Postępowanie dotyczące naruszenia zbiorowych praw pacjenta wszczyna wobec Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Rzecznik Praw Pacjenta” – poinformowało radio RMF. Przypomnijmy, że chodzi o najciężej choprych pacjentów.

- Ratunkowy Dostęp do Technologii Lekowych dla najciężej chorych to forma finansowania leczenia najciężej chorych, zwana procedurą „ostatniej szansy”
- Szpital niedawno informował pacjentów, że ze względu na brak środków z Narodowego Funduszu Zdrowia od kwietnia nie będą już mogli z niej korzystać
- Z kolei NFZ zastrzega, że pieniędzy jest więcej niż rok temu
Kto naruszył prawa najciężej chorych?
Naruszenie zbiorowych praw pacjenta przez Szpital Uniwersytecki w Krakowie? Tu w różnych oddziałach leczy się ok. 100 najciężej chorych, którzy wykorzystali już wszystkie inne możliwości terapeutyczne.
Rzecznik Praw Pacjenta wszczyna postępowanie. Taką informacją podzielił się na spotkaniu w Małopolskim Oddziale NFZ. W opinii Bartłomieja Chmielowca przekazanej sytuacja, która ma miejsce w krakowskiej lecznicy, z punktu widzenia przestrzegania praw pacjenta, jest nieakceptowalna.
- Ci pacjenci są wykorzystywani w rzekomym - podkreślam - sporze z płatnikiem, co do finansowania świadczeń - mówił Chmielowiec.
Spór między NFZ a lecznicą ma już kilka tygodni. Według szpitala NFZ nie pokrywa rzeczywistych kosztów leczenia pacjentów, a placówka wciąż nie otrzymała zaległych 12 milionów złotych.
Prezes NFZ Filip Nowak przekazał, że finansowanie RDTL nie jest zagrożone. Jak podaje RMF, Nowak stwierdził, że „trudno zrozumieć, dlaczego pacjentom Szpitala Uniwersyteckiego przekazano informację o możliwości zakończenia terapii z uwagi na brak funduszy”.
- Nie jest to prawdziwa informacja - zapewnił prezes NFZ. - W roku 2022 przeznaczono na ten cel 180 mln zł, natomiast zapotrzebowanie na to leczenie było na tyle duże, że w roku 2023 roku, po odpowiednich procedurach, nakłady wzrastają i będzie to blisko 300 mln zł - zapowiedział Filip Nowak.
- Dyrekcja Szpitala Uniwersyteckiego doskonale zna mechanizm rozliczenia kosztów świadczeń. Straszenie pacjentów zaprzestaniem leczenia nie znajduje żadnego uzasadnienia - stwierdził.
Szpital - jak podało radio RMF - na razie nie odniósł się do tych informacji.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)