Śląskie: szpitalom zabraknie pieniędzy na podwyżki dla ratowników?
O 27,2 zł wzrośnie od października tzw. stawka bazowa, na podstawie której śląski NFZ wylicza szpitalom ryczałt na izbę przyjęć. Te pieniądze mają szpitalom wystarczyć m.in. na 800-złotowe podwyżki dla ratowników medycznych, obiecane im przez ministra zdrowia.

Im mniejsza stawka bazowa, tym mniejszy ryczałt, bo NFZ mnoży przez nią inne wskaźniki (liczba pacjentów, liczba wykonanych im badań itd.) - przypomina Gazeta Wyborcza. Szpitale, które na izbach przyjęć miały coraz więcej pacjentów, wcale nie dostawały coraz większych pieniędzy.
Przed dekadą, gdy w Małopolsce stawka bazowa wynosiła 2,5 tys. zł, w śląskim NFZ było to tylko 1,2 tys. zł. Od kilku lat ta kwota jest jeszcze niższa i wynosi zaledwie 680 zł. Dyrektorzy 58 szpitali na terenie województwa, które mają kontrakt z NFZ na izbę przyjęć, spodziewali się poprawy wraz z wprowadzeniem sieci szpitali. Posiadanie izby przyjęć było jednym z warunków, by do niej wejść.
Prezes NFZ podniósł od lipca stawki za poszczególne procedury o 2 proc. Od października mają wzrosnąć o kolejne 2 proc. Szpitale liczyły, że o tyle samo wzrosną ryczałty na izby przyjęć.
Ale śląski NFZ podniósł tylko stawkę bazową. Z wyrównaniem od lipca do końca września będzie ona wyższa o 13,6 zł, a od października –- o 27,2 zł. Dyrektorzy są rozczarowani i głowią się teraz, jak znaleźć pieniądze na podwyżki obiecane przez Ministerstwo Zdrowia ratownikom, którzy mają otrzymać po 400 zł z wyrównaniem od lipca i kolejne 400 zł od stycznia przyszłego roku.
Więcej: www.wyborcza.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)