Śląskie: szpital zamknął oddział intensywnej terapii dzieci
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Tychach zlikwidował oddział intensywnej terapii dzieci - informuje Gazeta Wyborcza.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy protestuje i przypomina, że w tej doskonale wyposażonej jednostce pracował doświadczony zespół. Były tu leczone noworodki z niską wagą urodzeniową oraz starsze dzieci w stanie zagrożenia życia.
Zdaniem dyrekcji WSS w Tychach dzieciom potrzebującym szybkiej pomocy nic nie grozi - na oddziale intensywnej terapii jest sześć łóżek, w szpitalu działa ponadto oddział patologii noworodka z dobrze wyposażonymi stanowiskami do intensywnej terapii. Tymczasem zlikwidowany oddział przyniósł w br. 400 tys. zł strat.
Bezpośrednim powodem jego zamknięcia była decyzja NFZ o rozwiązaniu ze szpitalem kontraktu na intensywną terapię dzieci. Zdaniem Funduszu, jednostka nie spełniała wymagań kadrowych - zatrudniała jednego anestezjologa, zamiast dwóch.
Więcej: www.gazteta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)