×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Salowe i sanitariusze czekają na aneksy szpitali z NFZ. "Siedzimy na tykającej bombie"

Autor: Mariusz Polak • Źródło: Rynek Zdrowia11 lipca 2023 14:30

W ubiegłym roku, aby pominąć personel pomocniczy w siatce płac,  dyrektorzy degradowali pracowników ze stanowisk. Obecnie sytuacja jest nieco lepsza, mimo iż w większości szpitali porozumienia płacowe nie są podpisane - mówi Krystian Krasowski. Prezes OMZZ Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia przyznaje, że pracownicy czekają z niecierpliwością na aneksy szpitali z NFZ.

Salowe i sanitariusze czekają na aneksy szpitali z NFZ. "Siedzimy na tykającej bombie"
Salowe i sanitariusze nie mają podpisanych porozumień płacowych. Pracodawcy czekają na aneksy z NFZ Fot. Shutterstock
  • Od 1 lipca nastąpiła waloryzacja minimalnych pensji w ochronie zdrowia. Powinna objąć również personel pomocniczy, czyli m.in. salowe i sanitariuszy
  • Jak przyznaje prezes OMZZ Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia, w tym roku nie ma już masowego degradowania ze stanowisk, ale zdarzają się wypowiedzenia umów pracy na rzecz umów zlecenie
  • - Mamy sygnały z kilku miejsc, gdzie dyrektorzy zastanawiają się też nad powrotem do outsourcingu - mówi Krystian Krasowski
  • - Czekamy z niecierpliwością do połowy lipca, gdy zostaną podpisane aneksy z NFZ. Wtedy może zapadną konkretne decyzje i będziemy wiedzieć na czym stoimy - tłumaczy, gdyż w większości placówek w maju nie doszło do podpisania porozumień płacowych

Salowe i sanitariusze czekają na podwyżki pensji minimalnej

- Przy ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego bywało z tym różnie. Aby pominąć personel pomocniczy w siatce płac, dyrektorzy degradowali pracowników ze stanowisk. Obecnie sytuacja jest nieco lepsza, mimo iż w większości szpitali porozumienia płacowe, które miały być zawarte do końca maja, nie są podpisane - mówi Krystian Krasowski.

Prezes OMZZ Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia przyznaje, że w tym roku nie ma już masowego degradowania ze stanowisk, ale zdarzają się wypowiedzenia umów pracy na rzecz umów zlecenie, a porozumienia nie są podpisane, ponieważ pracodawcy uzależniają podwyżki od pieniędzy, które otrzymają z Narodowego Funduszu Zdrowia. Aneksy z placówkami na wyższe finansowanie mają być podpisywane do 15 lipca.

"Dyrektorzy szpitali analizują powrót do outsourcingu"

Krasowski tłumaczy, że najlepsza sytuacja jest w dużych placówkach, w których dyrektorzy utrzymują pracowników działalności podstawowej w siatce płac, przez co ci mogą liczyć na podwyżki zgodne z ustawą. 

- W mniejszych lecznicach, w szpitalach powiatowych już nie jest tak dobrze - dopowiada, tłumacząc, że zdarzają się przypadki, gdzie dyrektorzy zastanawiają się nad powrotem do outsourcingu. 

- Mamy sygnały z kilku miejsc, gdzie ten problem z perspektywy zatrudnionych w szpitalach może wrócić. Siedzimy na tykającej bombie i czekamy z niecierpliwością do połowy lipca, gdy zostaną podpisane aneksy z NFZ. Wtedy może zapadną konkretne decyzje i będziemy wiedzieć na czym stoimy - tłumaczy.

W przypadku braku porozumień z pracodawcami przyznaje, że pracownikom pozostaje droga sądowa. Zawiadomienia do Państwowej Inspekcji Pracy - jak twierdzi - niewiele dają. 

- Ten problem ciągnie się za nami od roku. Widzimy na przykładach pielęgniarek, że sądy przyznają im rację i niewykluczone, iż też będziemy zmuszeni dochodzić swoich praw w sądach - mówi Krasowski.

- Tu jednak potrzeba odwagi, bo są różnego rodzaju naciski ze strony pracodawców, a do tego to kosztuje. Jesteśmy za małym związkiem, by otoczyć opieką wszystkich pracowników, w skali jaką mają np. pielęgniarki. Wspieramy jednak pracowników i może trzeba będzie przetrzeć szlaki kilkoma pozwami, by pokazać innym, że warto walczyć - dodaje.

Podwyżki w ochronie zdrowia od 1 lipca 2023

Zgodnie z lipcową rewaloryzacją sanitariusz czy salowa powinna otrzymać minimalną pensję w wysokości 4125 zł brutto. To daje wzrost o 444,35 zł, względem dotychczasowego wynagrodzenia.

Nowe wynagrodzenia w ochronie zdrowia od 1 lipca 2023 (kwoty brutto):

  • Lekarz ze specjalizacją - 9201,92 zł - wzrost o 991,25 zł,
  • Magister pielęgniarstwa (położna), fizjoterapii, farmaceuta, diagnosta laboratoryjny z wymaganą specjalizacją, psycholog kliniczny - 8186,53 zł - wzrost o 881,87 zł,
  • Lekarz bez specjalizacji - 7551,92 zł - wzrost o 813,51 zł,
  • Lekarz stażysta - 6028,84 zł - wzrost o 649,44 zł,
  • Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, położna, technik elektroradiolog, psycholog z wymaganym wykształceniem magisterskim bez specjalizacji; pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem (studia pierwszego stopnia) i specjalizacją; pielęgniarka, położna z wymaganym średnim wykształceniem i specjalizacją - 6473,07 zł - wzrost o 697,29 zł,
  • Fizjoterapeuta, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, technik elektroradiolog, inny pracownik medyczny z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie studiów I stopnia, fizjoterapeuta, ratownik medyczny, technik analityki medycznej, technik elektroradiolog z wymaganym średnim wykształceniem, pielęgniarka, albo położna z wymaganym średnim wykształceniem bez specjalizacji - 5965,38 zł - wzrost o 642,60 zł,
  • Opiekun medyczny, pozostali pracownicy ze średnim wykształceniem - 5457,69 zł - wzrost o 587,91 zł.

Źródło: MZ
Źródło: MZ

 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNER SERWISU
    partner serwisu

    Najnowsze