SOR bez lądowiska może dostać kontrakt warunkowo
Wiele Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych nie zdąży przygotować lądowisk dla helikopterów zgodnie z ustawą o ratownictwie medycznym. NFZ chce, by lądowiska SOR-ów były gotowe na 1 stycznia 2012 roku.

SOR bez odpowiedniego miejsca do lądowania nie spełnia wymagań ustawy, może zatem nie dostać kontraktu - zapowiada w Gazecie Wyborczej Jacek Kopocz, rzecznik Śląskiego OW NFZ odnosząc, się do problemów częstochowskich szpitali, które z różnych przyczyn nie mają jeszcze lądowisk.
Gazeta przestrzega przed sytuacją, gdy jedyną placówką, posiadającą lądowisko będzie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Bialskiej, w którym stosunkowo najłatwiej można je przygotować. SOR na Parkitce zostanie szybko zakorkowany, jeśli Zespół Szpitali Miejskich nie uruchomi lądowiska przy szpitalu na Zawodziu i w konsekwencji tamtejszy SOR zostanie zlikwidowany.
Problem dotyczy nie tylko Częstochowy, wiele SOR-ów w kraju nie zdąży przygotować lądowisk. Być może dlatego 10 października na stronie MZ ukazał się komunikat, że z takimi placówkami kontrakt na SOR można podpisać warunkowo. Poza tym ministerstwo chce dać szpitalom dwa lata na dostosowanie się do wymogów "lotniczych".
A co przez te dwa lata? Nie musi być lądowisko takie jak w przepisach, wystarczy tzw. bezpieczne miejsce lądowania. Szpital składając ofertę NFZ, musi takie miejsce wskazać.
Więcej: www.gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)