Proszowice: w szpitalu brakuje lekarzy
Lekarze zatrudnieni w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Proszowicach skarżą się przeciążenie pracą. Ich zdaniem, z powodu niedoboru kadry lekarskiej nie ma możliwości odpowiedniego zabezpieczenia chorych.

Przewodniczący Małopolskiego Oddziału Terenowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Piotr Watoła informuje, iż lekarze ze szpitala w Proszowicach zwracali uwagę, że na oddziale obserwacyjno-zakaźnym pracuje tylko ordynator i jeden asystent. Na oddziale pediatrii ordynator musi brać po 15 dyżurów miesięcznie, a oddział intensywnej terapii opiera się o pracę lekarzy spoza szpitala.
Według Watoły braki lekarzy są tak duże, że ci dyżurują bez przerwy po kilka dni i to na kilku stanowiskach jednocześnie.
Jak podaje Dziennik Polski, dyrektor szpitala Janina Dubaj wielokrotnie zwracała uwagę, że ma duże kłopoty że znalezieniem lekarzy do pracy w tutejszym szpitalu. - Lekarzy jest po prostu za mało i nie tylko nasz szpital ma z tym problem - przekonuje.
Więcej: www. dziennikpolski24.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)