Jak mówił gen. dyw. prof. Grzegorz Gielerak podczas sesji  "Kolejki do leczenia - jak możemy je skrócić" widać wyraźnie, że mamy do czynienia z sytuacją, która w pewnym stopniu wpłynie na dostępność pacjentów do systemu ochrony zdrowia.

- Gdy podsumowaliśmy w zarządzanym przeze mnie szpitalu minione dwa tygodnie okazało się, że w zdecydowanej większości zakresów świadczeń - oprócz onkologii - dostępność została ograniczona - wskazywał dyrektor.

Co się dzieje? Przede wszystkim widać jednak mimo wszystko pewną wstrzemięźliwość pacjentów w kontaktach placówkami ochrony zdrowia.

- Dyrektorzy innych placówek przekazują, że zależność jest prostoliniowa w stosunku do tego jaki komunikat płynie z mediów. Jeżeli w mediach uspokajają, że jesteśmy bezpieczni, od razu mamy więcej telefonów i skierowań na badania czy konsultacje, natomiast jeżeli mamy sytuację odwrotną, od razu jest krok w tył ze strony pacjentów. To jest jeden z elementów, który będzie na pewno wpływał dziś na kolejki - mówił dyrektor WIM.

Drugi element to - niestety zdaniem eksperta -  ograniczona dostępność do realizacji świadczeń po stronie samych świadczeniodawców.

- Nasza infrastruktura jest przystosowana do udzielania świadczeń w zwykłych okolicznościach, a nie w warunkach epidemii - tutaj mam na myśli konieczność dochowania wymogów związanych z zachowaniem dystansu społecznego. Kolejna rzecz: czasochłonne procedury dezynfekcji po każdych badaniach, zwłaszcza diagnostycznych, co też zabiera czas pracy poradni - wskazywał gen. dyw. prof. Grzegorz Gielerak.

Jak wyliczał, efekt tego jest taki, iż porównując rok do roku procedury typu tomografia, rezonans, można dziś oszacować, że dostępność pacjentów do świadczeń przy tej infrastrukturze w obecnych warunkach będzie mniejsza o ok. 20 proc.

Dyrektor Gielerak nie wie jeszcze, czy ta dostępność będzie korelować z mniejszym zapotrzebowaniem pacjentów na wykonywanie badań. Gdyby tak było, to wtedy nie będzie zmiany długości kolejek.

- Być może pacjenci wrócą do nas, będą oczekiwali wykonywania badań i w tym momencie kolejki będą stopniowo narastały z uwagi na mniejsze możliwości wykonywania tych świadczeń - rozważał i taką sytuację dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego.

Zobacz retransmisję debaty.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• GRZEGORZ GIELERAK
• KOLEJKA OCZEKUJĄCYCH
• KOLEJKI DO ŚWIADCZEŃ