Prof. Fyderek zrezygnował ze stanowiska dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. Wyjaśnił powody
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy (USD) w Krakowie Prokocimiu będzie zarządzany przez obecnego dyrektora do końca listopada. Prof. Krzysztof Fyderek, dyrektor tego szpitala, zrezygnował ze stanowiska. W tym samym czasie 26 lekarzy złożyło wypowiedzenia.

- Prof. Krzysztof Fyderek powody rezygnacji ze stanowiska dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu podał w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku
- „Niestety, w aktualnej sytuacji nie widzę możliwości poprawy sytuacji kadrowej ani finansowej Szpitala” - napisał prof. Fyderek
- Profesor dał do zrozumienia w treści oświadczenia, że nie zamierza firmować zmian, „które mogłyby doprowadzić do obniżenia poziomu świadczonych usług medycznych lub ograniczenia ich zakresu"
- 26 lekarzy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu złożyło wypowiedzenia, a kolejni rozważają odejście
Prof. Krzysztof Fyderek powody rezygnacji ze stanowiska dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu podał w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku, na stronie szpitala.
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy. Dlaczego dyrektor składa rezygnację?
Zaznaczył że obejmując stanowisko dyrektora szpitala założył sobie realizację trzech głównych celów: poprawę satysfakcji pacjentów i opiekunów, poprawę motywacji personelu oraz poprawę wyników finansowych.
„Niestety, w aktualnej sytuacji nie widzę możliwości poprawy sytuacji kadrowej ani finansowej Szpitala” - napisał prof. Fyderek.
Jak dodał obecny „kryzys w systemie ochrony zdrowia stawia pod znakiem zapytania także ten postęp, który udało się osiągnąć w obszarze lecznictwa i poprawy satysfakcji pacjentów”.
Prof. Fyderek uznał, że istnieje poważne zagrożenie dla funkcjonowania szpitala. Jako powód takiej oceny sytuacji podał „aktualny niski poziom finansowania szpitala z jednej strony i rosnące lawinowo oczekiwania płacowe personelu z drugiej”.
Czytaj także: Chirurgiczna asysta odciąży chirurgów? Prof. Wallner o specjalizacji: Pragnę rozwiać wątpliwości sceptyków
Prof. Fyderek: szpitalowi grozi ograniczenie jakości świadczeń
W ocenie profesora pandemia COVID-19 zaostrzyła wszystkie problemy finansowo-kadrowe, z którymi zmagał się ten specjalistyczny szpital dziecięcy.
„Pomimo wielokrotnych apeli o poprawę poziomu jej finansowania, nie udało się doprowadzić do zmian w tej kwestii” – napisał prof. Fyderek.
Profesor dał do zrozumienia w treści oświadczenia, że nie zamierza podejmować zmian, „które mogłyby doprowadzić do obniżenia poziomu świadczonych usług medycznych lub ograniczenia ich zakresu”. Zaznaczył, że nie pozwala mu na to poczucie odpowiedzialności.
W związku z koniecznością przeprowadzenia konkursu na stanowisko nowego dyrektora prof. Fyderek będę pełnił funkcję do końca listopada. Jednocześnie poinformował, że zamierza kontynuować pracę na rzecz pacjentów USD jako lekarz i kierownik Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia USD.
Profesor złożył serdeczne podziękowania za współpracę rektorowi UJ, któremu podlega szpital, członkom zarządu USD, pracownikom i darczyńcom, także pacjentom.
Lekarze złożyli wypowiedzenia
Komentując decyzję prof. Fyderka przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Lekarzy Krzysztof Bukiel napisał w informacji dla mediów, że obecny dyrektor USD złożył rezygnację „w poczuciu odpowiedzialności za bezpieczeństwo pacjentów, którego nie da się zapewnić w obecnych warunkach finansowania ochrony zdrowia”.
Jak podał OZZL 26 lekarzy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu złożyło wypowiedzenia, a kolejni rozważają odejście.
"Lekarze z Prokocimia od lat łatali powiększające się dziury w grafikach, biorąc dyżury kosztem swoich rodzin i czasu wolnego. Mimo iż, opiekują się małymi pacjentami z najbardziej skomplikowanymi chorobami, nie mogą liczyć na godne zarobki" - podaje OZZL w informacji dla mediów.
Jak przypominają lekarze z Prokocimia, po wprowadzeniu nowelizacji o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego, lekarze specjaliści zatrudnieni na umowę o pracę zarabiają miesięcznie 6769 zł brutto, czyli 38 zł brutto za godzinę. Lekarz z 10-letnim stażem zaś może liczyć zaledwie na 45 zł brutto. Z kolei lekarz rezydent może liczyć na 34 zł brutto za godzinę, czyli mniej niż lekarz specjalista.
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie, to jeden z najbardziej wyspecjalizowanych w Polsce ośrodków zapewniających leczenie dzieci na najwyższym poziomie referencyjnym.
Czytaj więcej: Dramatyczna sytuacja w szpitalu dziecięcym w Krakowie. Lekarze na konferencji: Walkę zaczęliśmy w 2018 roku
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)