Poznań: jedyna psychiatryczna izba przyjęć - będzie, nie będzie?
Narada zwołana przez wojewodę wielkopolskiego w sprawie zamknięcia od stycznia psychiatrycznej izby przyjęć w Szpitalu Klinicznym im. K. Jonschera Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu nie przyniosła żadnych rozstrzygnięć.

Maria Krupecka, dyrektor wydziału polityki społecznej w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim, w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl tłumaczy, że narada miała charakter roboczy, dlatego nie zapadły na niej żadne rostrzygnięcia.
- Efektem spotkania ma być zwrócenie się do marszałka województwa i urzędu miasta, które to organy są ustawowo zobligowane do zapewnienia opieki zdrowotnej - informuje nas Maria Krupecka. Według niej będą także prowadzone rozmowy z Wielkopolskim Oddziałem Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Być może psychiatryczna izba przyjęć szpitala klinicznego nie zostanie zamknięta już 1 stycznia. Ta kwestia jest jeszcze do rozstrzygnięcia - mówi nam Maria Krupecka. Dodaje, że władze województwa uzyskały od dyrektora szpitala zapewnienie, że wszystkie planowe świadczenia będą realizowane.
Przypomnijmy, że jedyna w mieście psychiatryczna izba przyjęć, w Szpitalu Klinicznym im. K. Jonschera Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu ma zostać w przyszłym roku zamknięta z powodu koniecznego remontu, podczas gdy od stycznia do października br. blisko trzy tysiące osób zgłosiło się tam na ostry dyżur psychiatryczny. Niestety pomieszczenia izby przyjęć nie spełniają wymogów sanepidu i straży pożarnej.
Dodatkowo w Poznaniu od kilkunastu lat brakuje łóżek psychiatrycznych. Zdaniem prof. Janusza Rybakowskiego, szefa Kliniki Psychiatrii Dorosłych Szpitala Kliniczngo im. K. Jonschera Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i zarazem wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie psychiatrii, sytuacja jest bardzo trudna.
Według portalu Gazeta.pl w Szpitalu Wojewódzkim "Lutycka" w Poznaniu ma powstać 16-łóżkowy oddział psychiatryczny, na co Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego ma przygotowany 1 mln zł.
Zdaniem Marii Krupeckiej otwarcie 16-łóżkowego oddziału tak naprawdę nie zmienia zasadniczo sytuacji. Według niej głównym problemem do rozwiązania na dziś jest groźba zamknięcia izby przyjęć w poznańskim szpitalu klinicznym i temu była poświęcona narada zwołana przez wojewodę wielkopolskiego.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)