Teraz przynajmniej z całą pewnością wiadomo, że reforma obejmie ''sektor szpitalnictwa w Polsce'', a nie w jakimś innym kraju. Pozostałe kwestie wciąż są jednak niejasne. Można jedynie spekulować na temat tego, w jakim celu - w czasie szalejącej pandemii - rząd chce pilnie restrukturyzować publiczne szpitale i tworzyć na szczeblu centralnym instytucję, która odpowiadać będzie za nadzór nad tymi procesami. Ma powstać również ''korpus certyfikowanych doradców ds. restrukturyzacji'' oraz ''korpus certyfikowanych menadżerów w ochronie zdrowia'', którzy - jak można przypuszczać - zastąpią w przyszłości obecnych dyrektorów.

Samorządy powiatowe bez szpitali?
Dla Władysława Perchaluka, prezesa zarządu Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, jednocześnie dyrektora Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu, zagadkowe jest pojawienie się w zarządzeniu ministra stanowiska czy funkcji ''certyfikowanego doradcy restrukturyzacyjnego w ochronie zdrowia'' oraz ''certyfikowanego menadżera w ochronie zdrowia''. Wyjaśnia przy okazji, że dzisiaj szpitalem kierować może osoba, która ukończyła studia wyższa i dodatkowo zarządzanie w ochronie zdrowia.

- Jakie inne kryteria musiałby spełniać kandydat na stanowisko certyfikowanego menadżera w ochronie zdrowia? - zastanawia się prezes.

Jego zdaniem, restrukturyzacja będzie dotyczyła w głównej mierze szpitali powiatowych. - Choćby dlatego, że jest ich najwięcej. Jeśli będą zmiany właścicielskie, to powstaje pytanie, kto je przejmie. Może to być wojewoda, marszałek lub wojewoda i marszałek jako przyszli nadzorujący struktury szpitali o różnym poziomie referencyjności.

Prezes Perchaluk uważa, że część samorządów - szczególnie powiaty ziemskie, które nie mają dużych wpływów budżetowych - będzie miało spory problem z podjęciem decyzji o ewentualnym utrzymaniu szpitala i pokrywaniem jego narastających strat finansowych Przypomina, że ich sytuacja finansowa pogorszyła się jeszcze bardziej w czasie pandemii.

- Trzeba jednak pamiętać, iż samorząd, który podejmie decyzję o oddaniu szpitala, prawdopodobnie nie będzie miał także wpływu na profil działalności i strukturę świadczeń medycznych oferowanych mieszkańcom.

Nadchodzi trzęsienie ziemi?
Zapowiadana restrukturyzacja szpitali obejmująca zobowiązania finansowe (zadłużenie SP ZOZ za III kwartał 2020 r. przekroczyło 15 mld zł) w połączeniu z przekształceniami właścicielskimi i zmianami kadrowymi będzie olbrzymim wstrząsem dla całego systemu ochrony zdrowia.