Potrzebny nowy plan B
Zobowiązania finansowe SP ZOZ w Kostrzynie nad Odrą, który przechodzi proces likwidacji od maja 2007 r., sięgają ponad 100 mln zł. To kwota przewyższająca budżet powiatu - mówi nam Józef Kruczkowski, starosta powiatu gorzowskiego

Rynek Zdrowia: - Gdyby powiat był firmą, musiałby ogłosić niewypłacalność. Byli pracownicy szpitala w Kostrzynie, którzy nie mogą doprosić się wypłaty należnych im pieniędzy pytali podczas protestu zorganizowanego 16 maja kiedy to nastąpi.
Józef Kruczkowski: - Nie ma czegoś takiego jak bankructwo powiatu. Rzecz w tym, że funkcjonujący jeszcze niedawno plan B, z którego skorzystały samorządy w celu oddłużenia szpitali, był adresowany do podmiotów zadłużonych jedynie w niewielkim stopniu. W naszym przypadku zobowiązania z lat 1999-2006 wynosiły jednak blisko 70 mln zł, tj. zbyt dużo, aby można było sięgnąć po plan B. To było jego wadą i przyczyną naszych kłopotów. Dług narasta i wszyscy wiedzą, że powiat nie poradzi sobie sam z tym problemem.
- Czy samorząd ma pomysł na jego rozwiązanie?
Skrócenie procesu likwidacji szpitala, który zgodnie z uchwałą ma potrwać do 2017 r., i tak nic się nie zmieni, bo powiat tych pieniędzy zwyczajnie nie ma. Z kolei komisarza wprowadzić można w sytuacji, gdy powiat nie realizuje swoich zadań ustawowych. Nasz realizuje, nie ma zatem podstaw do takiego kroku.
- To oznacza, że sytuacja jest bez wyjścia?
- Rozwiązaniem byłaby zmiana prawa lub powstanie czegoś w rodzaju planu B bis, uwzględniającego problemy najbardziej zadłużonych szpitali. Powinno się zapisać w budżecie państwa bądź w rezerwie budżetowej odpowiednie kwoty, których wydatkowanie uniemożliwi dalsze narastanie długu. Każdy ma świadomość, że odsetki rosną i w konsekwencji zwiększają rozmiary długu publicznego.
- Jakim budżetem dysponuje powiat gorzowski?
- Budżet dochodowy powiatu jest na poziomie 40 mln zł, natomiast wraz z inwestycjami realizowanymi przy udziale funduszy unijnych to ponad 70 mln zł. Wolne środki powiatu kształtują się na poziomie 1-2 mln zł rocznie, podczas gdy odsetki przyrastają w tempie 10 mln zł w skali roku. Dług SP ZOZ w Kostrzynie jest obecnie ponad dwukrotnie wyższy niż budżet powiatu.
- 11 lat na likwidację szpitala to jednak bardzo dużo...
- Ale usilnie zabiegamy, aby nastąpiło to wcześniej, przed 2017 rokiem. Piszemy pisma do wszystkich możliwych władz - w ciągu pięciu lat było ich ponad 300. Żadne interwencje nie przyniosły rozstrzygnięcia - wciąż słyszymy, że nie ma odpowiednich rozwiązań prawnych, a ministrowi finansów brakuje woli, żeby nam pomóc. Chcemy też uświadomić pracownikom, którzy domagają się wypłacenia należnych im środków, że nie jesteśmy obecnie adresatem ich protestu.
- A kto nim jest?
- Będziemy adresatem, kiedy przejmiemy zobowiązania szpitala po zakończeniu procesu likwidacji. Chcemy traktować pracowników w sposób szczególny, uprzywilejowany. Jednakże rozpoczęcie spłaty nawet części zobowiązań grozi natychmiastowym zgłoszeniem roszczeń przez innych wierzycieli i utratą płynności finansowej powiatu.
- Tymczasem zadłużenie rośnie.
- Według naszych obliczeń, w 2017 r. dług wraz odsetkami będzie wynosił 150 mln zł (dwie trzecie to odsetki).
- Pracownicy mają prawomocne wyroki. Komornik może interweniować.
- Nie może, bo nie ma wobec kogo przeprowadzić zajęcia. Powiat formalnie niczego nie przejął. Powtarzam: trwa proces likwidacji.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)