Ponad 300 świętokrzyskich lekarzy nie chce opt-outów. Będzie problem z dyżurami?
Klauzule w woj. świętokrzyskim wypowiedziało 214 specjalistów oraz 90 rezydentów - łącznie 304 lekarzy. Z tego powodu szpitale mogą mieć od stycznia problemy z obsadzeniem dyżurów.

W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, największej lecznicy w województwie, klauzule opt-out wypowiedzieli zarówno rezydenci (45), jak i lekarze specjaliści (84).
Dyrektor szpitala Andrzej Domański podkreśla w Gazecie Wyborczej, że największy problem będzie z anestezjologami. Dodaje, że klauzule wypowiedzieli lekarze większości specjalizacji, m.in. chirurdzy, ortopedzi czy interniści. Co ciekawe, z opt-outów nie zrezygnowali okuliści czy neurochirurdzy.
Lekarze zaznaczają, że nie występują przeciwko władzom szpitala, ale przeciwko rządowi. Dyrektor martwi się, czy placówka będzie mogła normalnie funkcjonować od stycznia 2018 r., kiedy klauzule wejdą w życie, a lekarze będą pracować tylko do 48 godzin.
Oprócz tego opt-outy wypowiedzieli lekarze z innych szpitali. W Sandomierzu to 8 rezydentów i 21 specjalistów, w Starachowicach analogicznie 11 i 18, w Ostrowcu Świętokrzyskim 2 i 27, w Morawicy 11 i 37, w Czerwonej Górze 12 i 25.
Więcej: www.wyborcza.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)