Podwyżki uderzą w mazowieckie szpitale. Zadłużenie placówek zaczyna się pogłębiać
Mazowieckie szpitale będą musiały zmierzyć się ze znacznym wzrostem cen energii, a także kosztów pracy czy innych usług.

- Mazowiecki urząd marszałkowski zebrał oraz przeanalizowań szczegółowe dane od 26 podmiotów leczniczych
- Z informacji wynika jasno, że wszystkie placówki szykują się na drastyczne zwiększenie kosztów utrzymania – podwyżki uzależnione są od wielu czynników, np. od umów z dostawcami energii czy innych produktów
- Jak przypomina urząd marszałkowski, cena energii oraz prądu przekłada się także na zwiększenie kosztów wyposażenia, ogrzewania, a także leków
Podwyżki znacznie osłabią szpitale
Jak informuje Mazowiecki Urząd Marszałkowski, przeanalizował dane od 26 placówek medycznych. Zgodnie z zebranymi informacjami, wszystkie szpitale starają się przygotować na znaczne zwiększenie kosztów. Podwyżki zależą m.in. od tego czy kończą się w danym roku umowy z dostawcami energii czy innych usług.
Z danych wynika również, że podwyżki cen energii nie ominą szpitali dziecięcych. Jak podkreśliła Bożena Pieczykolan, zastępca dyrektora do spraw administracyjno-eksploatacyjnych, w szpitalu na Niekłańskiej najbardziej dotkliwa jest podwyżka cen energii elektrycznej ciepła – podwyżka wyniosła blisko 60 proc.
Urząd marszałkowski wyjaśnia także, że wzrost cen energii i prądu w praktyce niestety przekłada się również na zwiększenie kosztów, m.in. ogrzewania, wyposażenia, leków, materiałów opatrunkowych czy środków ochrony osobistej. Oprócz tego, jak podkreśla urząd, doliczane są także koszty usług zlecany na zewnątrz.
Od 1 lutego certyfikaty covidowe będą ważne krócej
Co dalej ze szpitalami?
- Sytuacja dla wielu placówek jest patowa. Tymczasem zamiast zwiększenia nakładów na służbę zdrowia w czasie pandemii i olbrzymich podwyżek Ministerstwo Zdrowia przygotowuje ustawę, która de facto oznacza centralizację szpitali. Mowa oczywiście o ustawie o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa – powiedziała Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego.
Urząd marszałkowski podkreśla także, że ustawa o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa nie zakłada dostosowania stawek NFZ za świadczenia opieki zdrowotnej do rzeczywistych kosztów ich udzielania, a to jest największym problemem szpitalnictwa publicznego.
Projektowana ustawa – o czym przypomina urząd – daje stronie rządowej narzędzie do zarządzania szpitalami ze stolicy. Z kolei roczny koszt utrzymania tej agencji (według szacunków) - jak wskazują przedstawiciele marszałka - może wynieść około 113,5 mln złotych rocznie.
"Podsumowując, sam roczny koszt związany z wprowadzaniem ustawy odpowiada rocznemu budżetowi średniej wielkości szpitala" – przekonują w Mazowieckim Urzędzie Marszałkowskim
Lokalne władze apelują o urealnienie nakładów
Władze województwa uważają, że reforma jest na razie zbędna i może przyczynić się do pogorszenia organizacji i funkcjonowania szpitali. Przede wszystkim konieczne jest zwiększenie rzeczywistych nakładów na służbę zdrowia i wprowadzenie mechanizmów waloryzujących wartości kontraktów szpitali publicznych o realne wzrosty kosztów.
Gigantyczne podwyżki cen gazu i energii elektrycznej dotykają mazowieckie szpitale już od kilku tygodni, co wpływa na ich kondycję finansową.
- Nie tylko indywidualni odbiorcy, ale przede wszystkim przedsiębiorcy i podmioty służby zdrowia są niszczone przez podwyżki nośników energii. Jeśli naliczone już opłaty za energię elektryczną i gaz utrzymają się placówki służby zdrowia nie będą w zasadzie w stanie się zbilansować. […] Zaczynamy myśleć, że to pewnego rodzaju zaplanowana akcja. Podwyższone, zależne od rządu, ceny gazu i prądu wpływają na kondycję finansową szpitali, która nie może być z obiektywnych przyczyn dobra – stwierdził Krzysztof Strzałkowski, przewodniczący sejmikowej komisji zdrowia i kultury fizycznej.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)