Podlasie nie skorzysta na zmianie algorytmu
W wyniku zmiany algorytmu podziału środków województwo podlaskie ma otrzymać w przyszłym roku o 9 mln zł więcej na ochronę zdrowia. Dyrektorzy szpitali uważają, że to kosmetyczna zmiana, a takie pieniądze starczą na dwa dni leczenia.

Podlaski oddział NFZ jest właśnie w trakcie rozmów z dyrektorami szpitali, ale dobrych wiadomości właściwie dla nich nie ma – informuje Gazeta Wyborcza.
Bożena Grotowicz, dyrektor SPZOZ w Bielsku Podlaskim, mówi, że zapowiedziano już, że lecznica nie ma co liczyć na zapłatę za nadwykonania a przyszłoroczne kontrakty będą jeszcze niższe. W jej opinii, placówka może dostać od kilkaset tysięcy złotych nawet do miliona złotych mniej niż w tegorocznym budżecie.
O pieniądzach za nadwykonania i przyszłorocznym budżecie w NFZ rozmawiał już też Sławomir Kosidło, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku.
– Nasz szpital będzie miał o jakieś 2 mln zł mniej, co przy dotychczasowym zadłużeniu szpitala nie jawi się za dobrze – mówi Kosidło. - A jeśli do tego dodać jeszcze stopień inflacji, szpital straci w przyszłym roku jeszcze kilka milionów więcej.
Jak ustaliła Wyborcza, z rozmów szpitali z dyrektorem finansowym podlaskiego oddziału NFZ wynika, że zmiana algorytmu dla Białegostoku nic nie daje, a ze "ściany wschodniej" jedynymi, które dostaną z tego tytułu więcej pieniędzy, są województwa lubelskie i podkarpackie.
Przyszły rok ma być wyjątkowo trudny dla służby zdrowia. Nie ma mowy o zapłacie za nadwykonania dla szpitali.
W tej sytuacji coraz więcej szpitali coraz poważniej zastanawia się nad sprzedażą zobowiązań, jakie wobec nich ma NFZ, prywatnym firmom, które chcą same zająć się ściąganiem należności.
- Wolę sprzedać firmie skupującej zobowiązania NFZ-u za 50 procent niż z nim walczyć. Postawa funduszu w tej sprawie jest bowiem bardzo negatywna - przyznaje Gazecie Bożena Grotowicz.
W najbliższym czasie do Ministerstwa Zdrowia wybiera się delegacja z województwa podlaskiego. Z minister Ewą Kopacz ma rozmawiać m.in. o sytuacji podlaskich szpitali.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)