• W czwartek 12 stycznia ponad 7 tysięcy pielęgniarek z dwóch dużych szpitali nowojorskich zakończyło strajk
• Wstępne porozumienie z pracodawcami obejmuje m.in. podwyżkę płac i poprawę warunków pracy
• Jak wynika z porozumienia dla pielęgniarek w Montefiore, mają zapewnioną 19 proc. podwyżkę płac w ciągu trzech lat i stworzenie 170 nowych stanowisk pracy

Koniec strajku pielęgniarek

Porozumienie obejmuje szpitale Mount Sinai na Manhattanie i Centrum Medyczne Montefiore w Bronksie. Ich związek zawodowy, NYSNA, reprezentujący ponad 42 tys. osób, stwierdził, że nastąpi m.in. poprawa relacji liczby pacjentów do personelu.

Nie wszystkie szczegóły ugody zostały publicznie ujawnione. Według "New York Timesa" dla pielęgniarek w Montefiore wstępne porozumienie zawierałoby 19-procentową podwyżkę płac w ciągu trzech lat oraz utworzenie ponad 170 nowych stanowisk pracy.

- Dzięki naszej jedności i postawieniu wszystkiego na szali, wywalczyliśmy wyegzekwowanie bezpiecznych wskaźników zatrudnienia zarówno w Montefiore, jak i Mount Sinai, gdzie pielęgniarki strajkowały w obronie jakości opieki nad pacjentami - podkreśliła przewodnicząca NYSNA Nancy Hagans.

Uznała ugodę za historyczne zwycięstwo pielęgniarek w całym kraju; stworzenie warunków dla lepszej opieki dla chorych i trwalszego zatrudnienia.

Pielęgniarki argumentowały, że pracują przez długie godziny w niebezpiecznych warunkach bez wystarczającego wynagrodzenia. Jak przypomniały, były na pierwszej linii frontu walki z Covid-19. Niskie - ich zdaniem - płace zniechęcały do rekrutacji nowych kadr.

Szpitale oświadczyły, że z zadowoleniem przyjmują porozumienia. Mount Sinai ocenił je za sprawiedliwe, stawiające pacjentów na pierwszym miejscu. Montefiore wyraził pielęgniarkom wdzięczność za poświęcenie i zaangażowanie w bardzo trudnych okolicznościach w ciągu ostatnich lat.

• NOWY JORK
• PROTEST
• PIELĘGNIARKI