Pielęgniarki: szpital wypłaci wyższe wynagrodzenie. Wykształconym dołożył obowiązków
W gorzowskim szpitalu dyskusja o tym, czy płacić za posiadane wykształcenie czy też za wykonywane obowiązki, dotyczyła 70 z ponad 500 pielęgniarek i położnych. Lecznica znalazła rozwiązanie. Więcej odpowiedzialnych zadań dla wykształconych pracownic.

- Gorzowski szpital już w październiku apelował o pilne poprawienie ustawy o minimalnych wynagrodzeniach i nadanie je takiego kształtu, w którym dbałość o równe traktowanie w zatrudnieniu
- Teraz znalazł rozwiązanie. To zróżnicowanie zadań między pielęgniarkami bez magistra i tymi po studiach
- W gorzowskim szpitalu dyskusja o tym, czy płacić za posiadane wykształcenie czy też za wykonywane obowiązki, dotyczyła 70 z ponad 500 pielęgniarek i położnych
Nowe zadania dla pielęgniarek po magisterium
Udział w zespole ds. opieki koordynowanej, zadania z zakresu zarządzania jakością czy praca nad innowacyjnymi technikami operacyjnymi - to oferta gorzowskiego szpitala dla pielęgniarek z tytułem magistra i specjalizacją
Dla przykładu pielęgniarka asystentka na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii będzie miała zadania związane z prowadzeniem nadzoru i kontroli nad przestrzeganiem przepisów i procedur ratujących życie czy zadania z zakresu zarządzania jakością.
Do zadań pielęgniarki asystentki z bloku operacyjnego będzie należało choćby poszukiwanie innowacyjnych narzędzi, urządzeń i metod wykonywania operacji, uczestniczenie w testowaniu sprzętu medycznego, którego zakup szpital będzie rozważał, czy też szkolenie innych pracowników.
Z kolei pielęgniarki asystentki z oddziału neurologii będą zaangażowane w pracę zespołu ds. opieki koordynacyjnej nad pacjentem czy przy realizacji programów lekowych.
- Wszystkie te propozycje to sposób zarządu Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. na zróżnicowanie zadań między pielęgniarkami bez magistra i tymi po studiach. To z kolei będzie podstawą do wypłaty tym drugim wyższych wynagrodzeń, czyli do zakwalifikowania ich do drugiej grupy ustawy podwyżkowej - informuje gorzowska lecznica.
Więcej zadań, większa pensja
W gorzowskim szpitalu dyskusja o tym, czy płacić za posiadane wykształcenie czy też za wykonywane obowiązki, dotyczyła 70 z ponad 500 pielęgniarek i położnych.
Już w październiku zeszłego roku szpital skierował dramatyczny apel do ministra zdrowia, prezesa NFZ, do Państwowej Inspekcji Pracy, ale też do Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych. Pisał w nim: "Apelujemy o pilne poprawienie ustawy i nadanie je takiego kształtu, w którym dbałość o równe traktowanie w zatrudnieniu nie będzie kolidowała z dbałością o płynność finansową podmiotu leczniczego oraz z chęcią i obowiązkiem zapewniania godnych warunków płacowych wszystkim grupom zawodowym, w szczególności pielęgniarkom i położnym".
Zarząd lecznicy przyznał, że mając do wyboru podniesienie pensji według posiadanego, a nie wymaganego wykształcenia, i narażenie się na zarzuty nierównego traktowania w sytuacji, gdy za te same obowiązki pielęgniarki miałaby drastycznie rożne pensje, zinterpretował przepisy na korzyść większości. To z kolei naraziło go na spór z Państwową Inspekcją Pracy.
Jednocześnie od miesięcy szpital szukał rozwiązań i rozmawiał m.in. z zakładową organizacją związkową. W tej chwili kolejne pielęgniarki i położne zawierają porozumienia z pracodawcą. Niemal połowa z grupy 70 pracownic zdecydowała się na nowe obowiązki i zmiany dotyczące systemu czasu pracy.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (14)